Bardzo złe informacje dochodzą z Leszna od poniedziałkowego popołudnia. Do szpitala trafił jeden z najwybitniejszych żużlowców w historii Unii, Roman Jankowski. Legendarny zawodnik padł ofiarą pobicia.
Informację jako pierwszy podał serwis Interia.pl. O pobiciu legendy na Twitterze wspomniał również były sternik Falubazu Zielona Góra, Robert Dowhan. Niestety wiadomości o poważnych obrażeniach 65-latka są prawdziwe i potwierdziliśmy je w naszych źródłach. Szkoleniowiec przebywa obecnie w szpitalu, ale, co najważniejsze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Legenda polskiego żużla trafiła do szpitala. Została pobita. Trzymam kciuki za zdrowie ❤️
— Robert Dowhan (@Robert_Dowhan) November 21, 2022
Jankowski wciąż jest niezwykle ważną postacią w Unii. To głównie dzięki niemu co roku słyszymy o kolejnych utalentowanych zawodnikach z Leszna. Jeszcze niedawno, podczas treningu kończącego sezon, legendarny żużlowiec sam kręcił kółka na stadionie im. Alfreda Smoczyka.
Legendarnemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
W związku z zapytaniami kierowanymi do Klubu Unia Leszno informujemy, że trener Roman Jankowski przebywa obecnie w szpitalu. Są to prywatne sprawy Trenera, których Klub nie będzie komentował. Jesteśmy w stałym kontakcie z Trenerem. Służymy i oferujemy Trenerowi pełne wsparcie. pic.twitter.com/a5QBIqzW8F
— Unia Leszno (@UniaLesznoKS) November 21, 2022
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!
Żużel. Zmiany w GKM-ie. Sparta z żelaznym zestawieniem (SKŁADY)