Właśnie trwa ćwierćfinałowy mecz Bauhaus-Ligan pomiędzy Indianerną, a Piraterną. W nim startuje, aż 9 Polaków i dwóch z nich brało udział w fatalnie wyglądającym wypadku.
Jeszcze niedawno Anders Thomsen wspominał o tym, że po dwóch ostatnich latach wreszcie Stal może wystartować w pełnym składzie w fazie play-off. Ostrożny był za to szkoleniowiec gorzowskiej drużyny wspominając poprzednie sezony. Los zadrwił, jednak z tej drużyny i niestety podczas meczu ligi szwedzkiej ucierpiał Oskar Fajfer.
W trakcie 12. biegu meczu w Kumli na pierwszym łuku pociągnęło Krzysztofa Buczkowskiego przez co ten wpadł w Fajfera, który wpadł pod dmuchaną bandę. Zawodnik Polonii Bydgoszcz wstał o własnych siłach, ale do drugiego Polaka wyjechała karetka i w niej opuścił tor. Na ten moment nie mamy informacji co do stanu zdrowia Oskara.
Jest to fatalna informacja dla Stali Gorzów, która w najbliższą niedzielę podejmie KS Apator Toruń. W pierwszym meczu Stal wygrała na Motoarenie 48:42 co stawia ich w komfortowej sytuacji przed rewanżem.
REKLAMA, +18
Żużel. Falubaz ma problem. Jest najsłabszym zawodnikiem ligi
Żużel. Masters zapewnił zwycięstwo. Mówi o zmiennych warunkach
Żużel. Wychowanek Apatora ofiarą sukcesu kolegów. „Pewnie nie tego oczekiwał”
Żużel. Zmiana w składzie ROW-u? Żyto komentuje i mówi o Drabiku
Żużel. Lambert u barbera, Woźniak nad Brdą i rodzinne spacery (POZA TOREM)
Żużel. Biegamy, piszemy i mówimy… Żużel! Jacek Dreczka kapitanem zespołu!