Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od groźnej sytuacji rozpoczęła się walka w turnieju Grand Prix Łotwy. Już w pierwszej serii starli się Bartosz Zmarzlik i Mikkel Michelsen. Polak i Duńczyk mocno uderzyli w bandę. Kontynuować zawody może tylko czterokrotny mistrz świata.

 

Wspomniana sytuacja miała miejsce na początku czwartego wyścigu. Na wyjściu z pierwszego łuku było bardzo ciasno między zawodnikami. Obaj żużlowcy stracili panowanie nad maszynami i uderzyli w bandę. Zmarzlik dość szybko wrócił do parkingu o własnych siłach. Duńczyk z kolei opuścił tor w karetce.

– Mikkel czuje ogromny ból w barku i podejrzewa, że może być tam złamanie. Uskarża się też na ból nogi. Więcej będzie można powiedzieć po tym jak Mikkel przejdzie odpowiednie badania – przekazała Marcelina Rutkowska-Konikiewicz.

Jeśli kontuzja Duńczyka okaże się poważna, byłby to jego ogromny pech. Michelsen jedzie swój najlepszy sezon w Grand Prix i miał dużą szansę na walkę o medal.