Kolejny sparing już za KS Apatorem Toruń. Dla Aniołów był to następny z meczów testowych w tym sezonie. Tym razem torunianie spotkali się ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Motomyszy miały z kolei dopiero pierwszą okazję na ściganie z rywalem na torze. Drużyna gospodarzy przystąpiła do tego pojedynku bez Jana Kvecha oraz Emila Sajfutdinowa. Gościnnie w barwach KS Apatora wystąpił Grzegorz Zengota. Mecz do samego końca był wyrównany, lecz finalnie to Falubaz wygrał 46:44.
Pierwsza seria startów od razu padła łupem gości z Zielonej Góry. W pierwszym biegu nie dał szans rywalom Jarosław Hampel i pewnie pomknął po trzy punkty. Niespodziewanie Krzysztof Lewandowski w wyścigu młodzieżowym odpierał ataki Damiana Ratajczaka do samej mety. Finalnie górą junior Apatora Toruń. Grzegorz Zengota, który startował gościnnie, w trzeciej gonitwie dotknął taśmy i w jego miejsce pojawił się ponownie Lewandowski. 20-latek wygrał z Rasmusem Jensenem, natomiast Leon Madsen zaliczył pierwszą „trójkę” w barwach Falubazu. Na koniec pierwszej serii sensacji nie było i Robert Lambert poradził sobie z młodszymi zawodnikami. Po pierwszej serii 13:11 dla Stelmet Falubazu.
Żużel. Powrót do rozgrywek ciężkim zadaniem. „Nawet nie ma czasu myśleć sezonie”
Żużel. Byli o krok od sprawienia ogromnej sensacji. „To było wyjątkowe uczucie”
Na początku drugiej serii startów zielonogórzanie powiększyli przewagę za sprawą Przemysława Pawlickiego, który wygrał z Zengotą, a trzeci linię mety przekroczył Michał Curzytek. W biegu szóstym nie ujrzeliśmy większej historii. Start należał do Mikkela Michelsena i nowy nabytek Apatora bez problemu zainkasował trzy punkty. Do ostrej walki doszło na zakończenie drugiej serii startów. Damian Ratajczak wygrał moment startowy, lecz szybko uporał się z nim Patryk Dudek. Na samej kresce punktowaną pozycję stracił Robert Lambert na rzecz Leona Madsena. Po siedmiu gonitwach zielonogórzanie prowadzili 19:23.
Dwa wyścigi trzeciej serii zakończyły się biegowym remisem 3:3, natomiast w biegu 9. to właśnie miejscowy wygrali 5:1 i wyrównali wynik meczu. Patryk Dudek wygrał start i później dołączył do niego Robert Lambert. Torunianie zwyciężyli podwójnie, a do samego końca dwoił się i troił Jarosław Hampel, ale bez pozytywnego skutku. Po 10. gonitwach na tablicy wyników widniał remis 30:30.
Mocno rozpoczęli gospodarze od wyścigu jedenastego. Grzegorz Zengota i Patryk Dudek nie dali szans ekipie z Zielonej Góry i pewnie dowieźli wynik 5:1 dla swojego zespołu. Szybka kontra poszła od strony gości. Rasmus Jensen i Damian Ratajczak w 12. gonitwie tego popołudnia postanowili oddać celny cios drużynie z Torunia wygrywając w stosunku 1:5. Tomasz Szymankiewicz – menadżer gości dokonał zmiany w biegu 13. Mitchell McDiarmid wskoczył w miejsce Przemysława Pawlickiego, lecz nie zdobył ani jednego „oczka”. Przed dwoma ostatnimi bataliami mieliśmy remis 39:39.
W pierwszym z wyścigów nominowanym bez dwóch zdań wygrał nowy junior Falubazu Zielona Góra – Damian Ratajczak. Na szczęście zawodników z województwa lubuskiego na trzeciej pozycji dojechał Mitchell McDiarmid i dzięki niemu Falubaz wrócił na prowadzenie. Na zakończenie tego spektaklu wygrał ponownie Grzegorz Zengota. Za jego plecami niewiele się działo i tym samym goście wygrywają ten mecz 46:44.
KS Apator Toruń – Stelmet Falubaz Zielona Góra 44:46
Punktacja:
KS Apator: Patryk Dudek – 10+1(2,3,3,2*) Robert Lambert – 10+1 (3,0,2*,2,-), Nicolai Heiselberg – 2+1 (0,0,1*,1,0) Grzegorz Zengota – 10 (t,2,2,3,3) Mikkel Michelsen – 9+1 (2,3,3,1*,-), Antoni Kawczyński – 0 (0,0,0) Krzysztof Lewandowski – 5+1 (3,1*,0,0,2 Mikołaj Duchiński – 0 (0)
Stelmet Falubaz: Jarosław Hampel – 5+1 (3,1*,1,0,-), Rasmus Jensen – 5 (0,2,0,3,-), Przemysław Pawlicki – 6 (1,3,2,-), Michał Curzytek – 4+2 (1*,1,1*,1) Leon Madsen – 10+1 (3,1*,3,3,-), Oskar Hurysz – 3+1 (1*,2,0) Damian Ratajczak – 9+1 (2,2,2*,3) Mitchell McDiarmid – 2 (0,1,1,)
Bieg po biegu:
1. HAMPEL, Dudek, Pawlicki, Heiselberg 2:4
2. LEWANDOWSKI, Ratajczak, Hurysz, Kawczyński 3:3 (5:7)
3. MADSEN Michelsen Lewandowski Jensen 3:3 (8:10)
4. LAMBERT, Hurysz, Curzytek, Kawczyński 3:3 (11:13)
5. PAWLICKI, Zengota, Curzytek, Heiselberg 2:4 (13:17)
6. MICHELSEN, Jensen, Hampel, Lewandowski 3:3 (16:20)
7. DUDEK, Ratajczak, Madsen, Lambert 3:3 (19,23)
8. MICHELSEN, Pawlicki, Curzytek, Kawczyński 3:3 (22:26)
9. DUDEK, Lambert, Hampel, Jensen 5:1 (27:27)
10. MADSEN, Zengota, Heiselberg, Hurysz 3:3 (30:30)
11. ZENGOTA, Dudek, Curzytek, Hampel 5:1 (35:31)
12. JENSEN, Ratajczak, Heiselberg, Lewandowski 1:5 (36:36)
13. MADSEN, Lambert, Michelsen, McDiarmid 3:3 (39:39)
14. RATAJCZAK, Lewandowski, McDiarmid, Duchiński 2:4 (41:43)
15. ZENGOTA, Curzytek, McDiarmid, Heiselberg 3:3 (44:46)
Żużel. Błysk formy Lebiediewa w Danii. Świetni Czugunow i Tarasienko
Żużel. Realny powrót legendarnego ośrodka! To byłby sukces!
Żużel. Derby bez tłumów? Prezes Stali szczerze o zainteresowaniu!
Żużel. Chomski powinien… zaoferować pomoc Stali? „Nie robi łaski”
Żużel. Łodzianie z problemami u progu sezonu. „Poważnie rozmawiamy”
Żużel. Piotr Żyto wybrał skład na Motor. „Musimy być realistami”