Dziś Walentynki, a kluby prześcigają się w aktywnościach marketingowych związanych z tym dniem. W ostatnich latach mieliśmy sporo interakcji między Fogo Unią Leszno, a Stelmet Falubazem Zielona Góra. Pod kątem sportowym role się odwróciły. W filmiku wykorzystał to klub z Grodu Bachusa.

 

Zarówno jeden, jak i drugi klub stara się eksponować swoją maskotkę. Jedni mają „Motomysz”, a drudzy „Byczka Fredka”. Gdy żółto-biało-zielonych nie było w PGE Ekstralidze, Byki wykorzystały to do stworzenia humorystycznego mema. Teraz role się odwróciły.

Żużel. Janowski i kadra są sobie potrzebni? Mocny głos! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Brzozowski jak Kościecha? Zdradza kulisy przejęcia Ostrovii! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. ROW ma lepszego U-24 od GKM-u?! Tak twierdzi trener! – PoBandzie – Portal Sportowy


W piątkowy poranek w mediach społecznościowych zielonogórzan pojawił się filmik. Widać na nim zasmuconą maskotkę Falubazu poszukującą swojego kompana z Leszna. Nie widać go ani w parku maszyn, a Unia nie widnieje w tabeli PGE Ekstaligi. Całość została okraszona podpisem: „Tęsknimy Unia Leszno, szybko wracajcie”.


Znając marketingowców Fogo Unii można spodziewać się odpowiedzi w niedługim czasie.