Żużel. Falubaz lepszy po zaciętym początku. Trener Ślączka w ferworze zmian (RELACJA)

W pierwszym meczu rozgrywanym w tym sezonie na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69
w Zielonej Górze, lepsi okazali się gospodarze. Do pewnego czasu grudziądzanie trzymali się w kontakcie, jednak w połowie spotkania ich moc zdecydowanie osłabła. Najlepszym zawodnikiem gości był kapitalny tego dnia Nicki Pedersen, zdobywca aż 16 punktów. Natomiast ze strony gospodarzy punkty dołożyli praktycznie wszyscy z Piotrem Protasiewiczem i Patrykiem Dudkiem (12 i 11 punktów) na czele. Niespodzianką spotkania był Damian Pawliczak, który jako zawodnik U24 dowiózł aż siedem „oczek”.

Wielu ekspertów stawiało ten mecz jako przedsmak walki o utrzymanie obu ekip. Zarówno Grudziądz jak i Zielona Góra skazywane są na dolną część tabeli. Po odejściu wyraźnych liderów z każdej z drużyn (Vaculik z Falubazu do Stali Gorzów, Łaguta z Grudziądza do Wrocławia) zmniejszyła się ich siła rażenia w stosunku do reszty PGE Ekstraligi .

Faworytem meczu byli gospodarze, choć pierwsza połowa spotkania do nich nie należała. Gołębie za sprawą m.in. solidnie wyglądających z początku Kasprzaka i Pawlickiego do szóstego biegu trzymały meczowy remis. Wśród juniorów mógł podobać się ponownie Fabian Ragus, który bardzo przemyślanym atakiem, napędzając się okrążenie po okrążeniu minął Mateusza Bartkowiaka. Już pierwsza seria przyniosła mijanki i walkę m.in między Patrykiem Dudkiem, a Nickim Pedersenem w wyścigu 3.

Drugą serię otworzyła mała rywalizacja pomiędzy Krzysztofem Kasprzakiem a Patrykiem Dudkiem, z której zwycięsko wyszedł zielonogórzanin. Od biegu 7. nastąpiło delikatne przełamanie na korzyść gospodarzy – podwójne zwycięstwo przywieźli Max Fricke i Matej Žagar. Od tego momentu trener Ślączka zaczął jak z rękawa sypać rezerwami. Zaczęło się od zmiany Kennetha Bjerre Romanem Lachbaumem, co przyniosło mizerny rezultat w postaci ostatniego miejsca Rosjanina.

Po zdobyciu przewagi 6-punktowej szkoleniowiec nie czekał i ponownie zamienił najsłabszego w zestawieniu 9. gonitwy Norberta Krakowiaka na Nickiego Pedersena. Duńczykowi udało się przywieźć trójkę, dzięki czemu para Žagar – Fricke nie powiększyła przewagi.

Bieg 11. i 12. to pokaz niemocy grudziądzan. Zaskakująco dobry tego dnia Damian Pawliczak zwyciężył wyścig w bardzo dobrej stawce (Pawlicki, Žagar, Kasprzak). W kolejnym biegu Bjerre jako rezerwa taktyczna za Krakowiaka walczył z Piotrem Protasiewiczem, jednak nie zdołał wyprzedzić kapitana zielonogórzan. Przed biegami nominowanymi Nicki Pedersen przywozi czwartą tego wieczora „trójkę”, jednak mecz już był wygrany przez Falubaz.

W gonitwach nominowanych trener Ślączka użył czwartej tego wieczora rezerwy taktycznej zastępując Kennetha Bjerre Przemysławem Pawlickim. W pierwszej odsłonie starszy z braci Pawlickich prowadził, jednak próbujący odzyskać swoją pozycję Norbert Krakowiak uderzył minimalnie na prostej startowej z Piotra Protasiewicza i spowodował upadek „PePe”. W powtórce cały i zdrowy kapitan Falubazu zwyciężył, powiększając wraz z Žagarem przewagę do 14 punktów. Ostatnia odsłona meczu to popis Nickiego Pedersena, który postawił twarde warunki Patrykowi Dudkowi i Maxowi Fricke, a jeden punkt dołożył Przemysław Pawlicki. Zielonogórzanie przekroczyli granicę 50 punktów, zwyciężając ostatecznie 51:39.

Mimo skazywania na porażkę grudziądzanie pokazali się zwłaszcza na początku z dość przyzwoitej strony. Widać lekkie przebudzenie i błysk nadziei u Przemysława Pawlickiego, więcej muszą dać od siebie natomiast pozostali dwaj seniorzy – Kasprzak i Bjerre. Nie mogliśmy przyjrzeć się w pełni postawie Norberta Krakowiaka, gdyż zawodnik został dwukrotnie zastąpiony.

W Falubazie natomiast miłe niespodzianki – szczególnie w osobie zawodnika U24 Damiana Pawliczaka – dwie wygrane mogą wzbudzać podziw u tak młodego zawodnika. Przyjemnie wyglądał również Fabian Ragus, który ponownie wygrał bieg młodzieżowy tak jak udało mu się to zrobić kilka dni temu w Toruniu. Zespół nie miał diametralnie słabych punktów – delikatnej poprawy można oczekiwać od Mateja Žagara. Tradycyjnie nie zawiódł fenomenalny Patryk Dudek.

Stara żużlowa gwardia w postaci Piotra Protasiewicza i Nickiego Pedersena (panowie łącznie mają 90 lat!) przywiozła aż 28 „oczek”. Obaj byli najjaśniejszymi (i najstarszymi) punktami w swoich zespołach.

2. kolejka PGE Ekstraligi:

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra – ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 51:39

Falubaz: Matej Žagar 7+2 (0,3,1*,2*,1), Max Fricke 9+1 (3,2*,2,2,0), Piotr Protasiewicz 12 (3,1,2,3,3), Damian Pawliczak 7+1 (0,3,1*,3,), Patryk Dudek 11+1 (2,3,3,1*,2), Jakub Osyczka 1 (0,d,1,), Fabian Ragus 4 (3,0,1), Jan Kvech NS.

GKM: Krzysztof Kasprzak 4 (2,2,0,0), Norbert Krakowiak 2+1 (1,1*,-,-,w), Kenneth Bjerre 3+1 (1*,0,-,2,0), Przemysław Pawlicki 10 (2,2,2,1,2,1), Nicki Pedersen 16 (3,1,3,3,3,3), Denis Zieliński 2+1 (1*,1,-), Mateusz Bartkowiak 2 (2,0,0,0), Roman Lachbaum (0).

Bieg po biegu:
1. Protasiewicz, Kasprzak, Bjerre, Žagar 3:3
2. Ragus, Bartkowiak, Zieliński, Osyczka 3:3 (6:6)
3. Pedersen, Dudek, Krakowiak, Pawliczak 2:4 (8:10)
4. Fricke, Pawlicki, Zieliński, Osyczka (d3) 3:3 (11:13)
5. Pawliczak, Pawlicki, Protasiewicz, Bjerre 4:2 (15:15)
6. Dudek, Kasprzak, Krakowiak, Ragus 3:3 (18:18)
7. Žagar, Fricke, Pedersen, Bartkowiak 5:1 (23:19)
8. Dudek, Pawlicki, Osyczka, Lachbaum 4:2 (27:21)
9. Pedersen, Fricke, Žagar, Kasprzak 3:3 (30:24)
10. Pedersen, Protasiewicz, Pawliczak, Bartkowiak 3:3 (33:27)
11. Pawliczak, Žagar, Pawlicki, Kasprzak 5:1 (38:28)
12. Protasiewicz, Bjerre, Ragus, Bartkowiak 4:2 (42:30)
13. Pedersen, Fricke, Dudek, Bjerre 3:3 (45:33)
14. Protasiewicz, Pawlicki, Žagar, Krakowiak (w/su) 4:1 (49:35)
15. Pedersen, Dudek, Pawlicki, Fricke 4:2 (51:39)

Sędziował: Paweł Słupski
Widzów: mecz bez publiczności