fot. Jakub Malec
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W niezwykle emocjonującym pierwszym meczu półfinałowym eWinner 1. Ligi o wyniku końcowym rozstrzygał ostatni wyścig. Ostatecznie Zdunek Wybrzeże Gdańsk zremisowało z Cellfast Wilkami Krosno 45:45. W nadmorskiej drużynie najskuteczniejszy okazał się Jakub Jamróg (11 punktów), z kolei u gości prym wiódł Mateusz Szczepaniak, z dorobkiem 13 „oczek” i bonusa.

 

Tegoroczny sezon eWinner 1. Ligi obfituje w niespodziewane rozstrzygnięcia, więc i w Gdańsku kibice liczyli na to, że obejrzą wielkie widowisko. Przed meczem było jednak sporo nerwów. Dziennikarze obecni na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego meldowali, że tor przygotowany przez gospodarzy został uznany za nieregulaminowy, wobec czego zawody ruszą z opóźnieniem. Gdańszczanom jednak udało się opanować sytuację i już kilka minut po godz. 14 żużlowcy wyjechali do pierwszego biegu.

Już w pierwszym biegu efektowną mijanką po zewnętrznej popisał się Jakub Jamróg, wyprzedzając Vaclava Milika. Od razu można było też zauważyć świetną atmosferę panującą na stadionie – akcja Jamroga spotkała się z wielkim aplauzem publiczności. Kolejne dwa biegi to cios za cios, najpierw młodzieżowcy gospodarzy wygrali podwójnie, a chwilę potem Wilki z Krosna dziecinnie łatwo ograły Michała Gruchalskiego. Zaskoczyło czwarte miejsce gwiazdy Wybrzeża, Wiktora Kułakowa, który sam ukarał się po zbyt wczesnym starcie i jechał daleko za stawką. Po pierwszej serii ekipa Eryka Jóźwiaka prowadziła dwoma „oczkami”. Dostrzegalne było, że pierwsze pole startowe daje lekki handicap – to z niego wygrano dwa z czterech wyścigów.

W piątym starciu Vaclav Milik zrewanżował się Jamrogowi i tym razem pokonał wychowanka Unii Tarnów. Z kolei na lidera Wilków wyrastał Mateusz Szczepaniak, który tryumfował w pierwszych dwóch startach, a jego przewaga nad Wiktorem Kułakowem w szóstym biegu robiła wrażenie. Znakomity był wyścig siódmy, gdzie gospodarze wyszli na 5:1, ale Andrzej Lebiediew zaprezentował taką prędkość, że z łatwością minął obu rywali. Nie sposób było nie zauważyć, że gdańszczanie z biegu na bieg są coraz wolniejsi.

Tę tezę potwierdził bieg dziewiąty, gdzie para Musialak-Szczepaniak spokojnie uporała się z gospodarzami i osiągnęła cztery punkty przewagi. Chwilę później jednak zwycięstwem Jakub Jamróg pokazał, że można było go nazwać jednym z liderów Wybrzeża. Dwa punkty przewagi gości po dziesięciu wyścigach zwiastowały niezwykłe emocje w końcówce. Oprócz Jamroga na swoje tory wchodził u gdańszczan Wiktor Kułakow. Brakowało za to zdobyczy Krystiana Pieszczka, który tracił punkty na dystansie.

Dużo dyskusji wywoływała maszyna, która w tym spotkaniu podnosiła w górę taśmę startową, „zastępując” niejako sędziego w tym zadaniu. Jej ofiarą stał się w jedenastym biegu Tobiasz Musielak, który wjechał w taśmę i dość mocno manifestował po tym wydarzeniu swoją złość. Osłabienie krośnian doskonale wykorzystali Michał Gruchalski i Rasmus Jensen, wygrywając podwójnie i odzyskując prowadzenie dla gospodarzy. Nie utrzymało się ono zbyt długo, bo w kolejnej gonitwie znów zwyciężył nieuchwytny dla przeciwników Szczepaniak, a Aleks Rydlewski dojechał przed Alanem Szczotką, zdobywając niezwykle ważne „oczko”. Przed biegami nominowanymi Wilki prowadziły minimalnie.

W 14. gonitwie fantastycznym startem popisali się gospodarze. Byli bliziutko zwycięstwa 5:1, jednak po błędzie na ostatnim łuku Rasmus Jensen został wyprzedzony przez Tobiasza Musielaka. Ten utracony punkt okazał się decydujący, gdyż w ostatnim starciu dnia mimo fantastycznej postawy Jamroga, Wiktor Kułakow stracił trzecie miejsce po ataku Lebiediewa. Ostatecznie remis w ostatnim biegu i całym spotkaniu. Na docenienie w ekipie Wybrzeża zasługuje Jakub Jamróg, zdobywca 11 „oczek”. On jako jedyny żużlowiec z Gdańska pokonał Mateusza Szczpaniaka, który dość niespodziewanie stał się ojcem bardzo dobrego wyniku gości, notując 13 punktów i bonus.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Cellfast Wilki Krosno 45:45

Zdunek Wybrzeże 45
9. Rasmus Jensen – 8+1 (3,1,1,2*,1)
10. Krystian Pieszczek – 3+1 (1*,2,0,0)
11. Jakub Jamróg – 11 (1,2,3,2,3)
12. Michał Gruchalski – 9+1 (1,1*,1,3,3)
13. Wiktor Kułakow – 7 (0,2,3,2,0)
14. Piotr Gryszpiński – 4+1 (2*,2,0)
15. Alan Szczotka – 3 (3,0,0)
16. Kevin Juhl Pedersen NS

Cellfast Wilki 45
1. Tobiasz Musielak – 8 (2,1,3,t,2)
2. Mateusz Szczepaniak -13+1 (3,3,2*,3,2)
3. Vaclav Milik – 7+1 (0,3,1*,3,0)
4. Patryk Wojdyło – 6 (3,0,2,1)
5. Andrzej Lebiediew – 9+2 (2*,3,2,1,1*)
6. Seweryn Orgacki – 1 (1,0,0,0)
7. Aleks Rydlewski – 1 (t,0,1)
8. Marko Lewiszyn NS

Wyścig po wyścigu:
1. JENSEN, Musielak, Jamróg, Milik 4:2 (4:2)
2. SZCZOTKA, Gryszpiński, Orgacki, Rydlewski (t) 5:1 (9:3)
3. SZCZEPANIAK, Lebiediew, Gruchalski, Kułakow 1:5 (8:10)
4. WOJDYŁO, Gryszpiński, Pieszczek, Orgacki 3:3 (11:13)
5. MILIK, Jamróg, Gruchalski, Wojdyło 3:3 (14:16)
6. SZCZEPANIAK, Kułakow, Musielak, Szczotka 2:4 (18:18)
7. LEBIEDIEW, Pieszczek, Jensen, Rydlewski 3:3 (21:21)
8. KUŁAKOW, Wojdyło, Milik, Gryszpiński 3:3 (24:24)
9. MUSIELAK, Szczepaniak, Jensen, Pieszczek 1:5 (25:29)
10. JAMRÓG, Lebiediew, Gruchalski, Orgacki 4:2 (29:31)
11. GRUCHALSKI, Jensen, Wojdyło, Orgacki, Musielak (t) 5:1 (34:32)
12. SZCZEPANIAK, Jamróg, Rydlewski, Szczotka 2:4 (36:36)
13. MILIK, Kułakow, Lebiediew, Pieszczek 2:4 (38:40)
14. GRUCHALSKI, Musielak, Jensen, Milik 4:2 (42:42)
15. JAMRÓG, Szczepaniak, Lebiediew, Kułakow 3:3 (45:45)

Sędziował: Piotr Stefankiewicz