W dalszym ciągu żużlowe środowisko poza granicami Polski nie może pogodzić się z przepisem ograniczającym starty zawodników poza Ekstraligą tylko do jednej ligi. Zdaniem większości przepis ten zabije żużel w innych krajach. Nie brak jednak nowych głosów, które zdecydowanie mówią, że ten przepis to dopiero początek prawdziwej rewolucji.
– Powiem w ten sposób, że jestem zaangażowany w ten sport od lat. Jestem przekonany, że to dopiero początek zmian w Polsce. Najpóźniej za dwa lata zostanie zrobiony jeszcze jeden krok do przodu i będzie ograniczenie tylko do Ekstraligi. Dlaczego? Powód jest bardzo prosty. Żużel jest w Polsce coraz lepiej sprzedającym się produktem, a dostaje pieniądze z telewizji zdecydowanie mniejsze niż piłka nożna. Będą zatem negocjacje z telewizją, której zaoferuje się jeszcze doskonalszy produkt. Argumentem będzie fakt, że tylko w tej lidze jadą najlepsi na świecie – mówi nam jeden z angielskich promotorów pragnący zachować anonimowość.
Jego zdaniem telewizja wkrótce zapłaci większe pieniądze za prawa do pokazywania spotkań. – Z części nadwyżki kluby podniosą gaże dla zawodników, aby startowali tylko w jednej lidze. Będzie po temacie. Ja już czytam, że Stal Gorzów planuje rozbudowę miejsc biznesowych. Inne kluby też pójdą w kierunku doskonałego marketingu. Efekt będzie taki, że prezesi klubów z wpływów od sponsorów i telewizji będą w stanie zaproponować zawodnikom pieniądze parę razy większe, aniżeli zarobią w sezonie w paru ligach razem wziętych – podkreśla działacz.
Promotor przewiduje czarny scenariusz dla speedwaya w innych krajach, ale nie dziwi się takim ruchom.
– Bądźmy szczerzy: Polska jest mekką tego sportu i ona ma prawo rozdawać karty. Taki ruch Ekstraligi będzie dla mnie jak najbardziej zrozumiały, gdyż każdy normalny wykorzysta koniunkturę do rozwoju swojego produktu. W tym rozwiązaniu każdy też będzie wygrany. Przegra sam żużel jako dyscyplina. Po prostu za parę lat za granicą upadnie szkolenie młodzieży i tamtejsze ligi. Średniacy nie przyciągną nam sponsorów do klubów, a młodzież przestanie się garnąc, bo na stadionie nie będą oglądać żadnych gwiazd. To czarny scenariusz, ale ja taki właśnie prorokuję. Obecne ograniczenie to dopiero początek partii szachów polskich działaczy – zaznacza przedstawiciel brytyjskiego speedwaya.
Wykreujcie lokalne gwiazdy. Sponsorzy będą tak czy inaczej. Żużel ma być widowiskowy, wtedy jest kibic. Przecież dla wszystkich gwiazd Szwecji Danii Australii Szwecji i Rosji i tak nie starczy miejsca w ekstralidze a staną się gwiazdami w innych ligach. Paradoksalnie chęć zaistnienia w żużlowych Realu M czy Juventusie może pchnąć większą ilość młodych do uprawiania sportu w mniej znaczących ligach. Zaś bez znaczenia jakie nazwiska, przy nudnych wyścigach gęsiego polska liga zje własny ogon. Przy rosnących placach, w niższych polskich ligach klubów też ubędzie. Już ubywa. Mamy ponownie 3 nie z Polski. Bez nich nie byłoby 2 ligi. Każdy medal ma dwie strony. Zamiast narzekać niech robią swoje.
Tak, będą kreowali lokalne gwiazdy, żeby po kilku sezonach za frajer trafiły do ekstralipy. Gdzie sens, gdzie logika?
Jest NHL i są inne ligi , jest NBA i też jest podobnie.
Oby w Polsce chciało jeździć coraz więcej drużyn zagranicznych, z Europy zachodniej i wschodniej a nawet południowej. W dobie rozwiniętego lotnictwa i autostrad, nie powinno być problemu. Oby ktoś w końcu załapał, ze jest to prosta droga do rozwoju speedwaya na świecie. Europejska Speedway Liga. Na początku 10 dr. składy 5 seniorów+1 U23+1 U21.
Byłeś kiedykolwiek w Stanach Zjednoczonych albo Kanadzie?
Człowieku, wszystkich żużlowców na świecie jest 5-10 razy mniej niż w Kanadzie … hokeistek. Nie hokeistów, a hokeistek, czyli kobiet uprawiających hokej na lodzie.
Wspominanie o NHL czy NBA w kontekście PGE Ekstraligi to chyba jakiś żart. Gwiazdy z tych lig mogłyby sobie kupić całą Ekstraligę, gdyby miały taki kaprys, więc sorry Mistrzu … trochę się zagalopowałes.
Zestawienie na równi NHL czy NBA z PGE Ekstraligą to jak porównanie Mercedesa AMG One z 25 letnim Oplem. Trochę Cię fantazja poniosła.
Całą Ekstraligę może sobie kupić choćby Robert Lewandowski, za własne … ciężko zarobione pieniądze. Wiadomo, by się wykosztował, ale jaka chwała? No właśnie, żadna – żużel to nisz sportu. Inna sprawa, że uwielbiam tę niszową dyscyplinę 🙂
Bardzo prawdopodobny scenariusz, jednak boję się że nasi włodarze stojący na samej górze tej dyscypliny znów coś schrzanią kolejnymi durnymi przepisami typu mikro – ruchy, makro – pierdy, wyniki przy zielonym stoliku, ciągnące się sprawy Polada, betonowe tory, niedorozwinieci toromistrze etc.
Niestety, ale porównywanie żużla i piłki nożnej (także lig NHL i NBA) to wielkie nieporozumienie. Na całym świecie piłka kopana zyskuje nowych zwolenników (nawet w USA ta dyscyplina się rozwija), buduje się nowe obiekty które mieszczą po 40, 60, 80 tys. widzów!!! (przecież Stadion Narodowy ma założenie pokazywania piłki nożnej). Każda wioska ma „stadionik” piłkarski i w niedziele trybuny są pełne.
W żużlu – tylko w Polsce myśli się o modernizacji a nawet budowie nowych obiektów (Lublin), gdzie 15 tys. to już wielki stadion a takich jest zaledwie kilka. Inne jednak zarastają chwastami, lub są likwidowane (Gwardia).
Wszędzie ten sport zanika i nawet u nas w kraju jest niszowym, więc nikt mi nie powie że zabieranie a właściwie podbieranie zawodników zagranicznych z jednoczesnym ograniczeniem im występów w innych ligach, jest nastawione na rozwój speedwey’a na świecie. I niech mi nikt nie pisze, że jak nie chcą to mogą nie jeździć – pieniądz czyni cuda!!!
Absolutnie zgadzam się z anonimowym przedstawicielem brytyjskiego speedwaya. Dziś jest fajnie, mamy gwiazdy na wyłączność, ale jest to krótkowzroczne.
Za kilka, lub kilkanaście lat nadal będziemy najlepszą ligą świata … bo jedyną.
Sporty motorowe są drogie w uprawianiu to jest główną przyczyną słabej popularności,a druga to strach przed zrobieniem sobie krzywdy.Przy kopaniu piłki jakie jest prawdopodobieństwo zrobienia sobie krzywdy?a jakie przy ściąganiu się w kilka osób 100 kmh i więcej?
No to puśćmy wodzę fantazji . Liga Europejska w składzie:
1. Leszno
2.Gorzów
3. Wrocław
4. Częstochowa
5. Lublin
6. Toruń
7 .Lanshud
8. Pardubice
9. Żarnowice
10. Vojens
11. Togliatti
12. Krsko
13. Francja
14 UK x 2
Wybrać proszę na początek 10 dr. Zakładamy ,że przystępujący do ligi ma sponsora strategicznego i cała liga też + TV ze 500 ? mln na 3 lata.
Jak byłby odpowiedni marketing , to po 3 latach byłoby 16 chętnych.
Jedyny warunek- Castagna ręce precz od projektu.
Telewizja miałaby wyłożyć 500 milionów za taki projekt? Nie bądź taki skromny, napisz od razu 5 miliardów i to Euro. Przecież żużel jest tak popularny na całym świecie, że oglądalność byłaby na poziomie Igrzysk Olimpijskich. Nawet Marsjanie chętnie by taką ligę obejrzeli, wszak speedway to dyscyplina znana w całej galaktyce. Helol, gościu…tu Ziemia. Bujasz za bardzo w obłokach.
Skoro jednak uważasz, że to dobry pomysł, to napisz do władz PGE Ekstraligi albo do FIM i zaproponuj im taki projekt. Na co czekasz? Działaj.
Mogę się z Tobą założyć, że taki projekt albo nie doszedłby do skutku, albo by bardzo szybko przyniósł pomysłodawcom bankructwo. Ty uważasz inaczej, zatem co Cię powstrzymuje przed napisaniem do władz żużlowych o swoim pomyśle? Ich adresy kontaktowe są dostępne, wystarczy tylko do nich napisać. Życzę powodzenia.
Akurat zwróciłeś się do kibica będącego w częstym kontakcie z EL i prezesami klubów.
Projektem zaraził mnie pan prezes Świącik
Ale masz rację, o tym trzeba pisać gdzie tylko można.
Jeśli chodzi o 500 mln, to oczywiście pomyłka drukarska. Szkoda że wpisu nie można edytować w celu poprawienia literówki. Chodziło o 50mln euro na 3 lata.
Zatem trzymam za Ciebie kciuki, by udało Ci się przeforsować taki pomysł. Jeśli Ci się to uda, będę jednym z pierwszych, który Ci szczerze pogratuluje, bo doceniam ludzi z pasją, a poza tym potrafię przyznać się do błędu. Życzy Ci więc byś mnie z owego błędu wyprowadził i będę Ci kibicował.
Nie zmienia to jednak faktu,że na chwilę obecną na projekt tego typu patrzę sceptycznie. Z mojego biznesowego doświadczenia ( a uwierz, jest ono niemałe) mogę zaryzykować tezę, że ten produkt nie ma żadnych szans na powodzenie. W podobnym tonie wypowiadałem się, gdy inni entuzjaści i marzyciele związani ze sportem żużlowym z wypiekami na policzkach mówili o żużlowej lidze mistrzów. Byli pewni , że projekt będzie sukcesem, a ja twierdziłem, że bardzo szybko upadnie. I niestety miałem rację.
W jednym z powyższych komentarzy wspomniałeś o ligach NBA i NHL, co spotkało się z uzasadnioną krytyką ze strony użytkownika Brak danych. Między NHL czy NBA , a PGE Ekstraligą jest kosmiczna przepaść finansowa, organizacyjna czy marketingowa. Poza tym , koszykówka i hokej na lodzie to sporty masowe , uprawiane i znane praktycznie na całym świecie. Prawdą jest to co napisał Brak danych- w Kanadzie więcej kobiet gra w hokeja niż żużel ma zawodników na całym świecie. Możesz zakłamywać do woli rzeczywistość, ale w skali globalnej żużel jest dyscypliną niszową. Zawsze był i zawsze będzie.
Po pierwsze- jest to sport bardzo drogi, żeby w ogóle go zacząć uprawiać trzeba zainwestować ogromne środki, które mogą się nie zwrócić.
Po drugie- jest to sport niebezpieczny , nierzadko prowadzący do śmierci lub kalectwa.
Po trzecie- nie jest to ( i nigdy nie będzie) dyscyplina olimpijska, co też nie jest bez znaczenia.
Po czwarte- motocykli żużlowych nie produkują potentaci pokroju Suzuki, Honda, Kawasaki , Yamaha czy Ducati , bo nie widzą w tym żadnego interesu ( kto bowiem sprzeda motocykl bez hamulców komuś innemu niż żużlowcowi? Nikt, bo na takim jednośladzie po ulicach nie posmigasz).
Po piąte- która inna zawodowa dyscyplina finansowana jest głównie ze środków publicznych? Myślisz, że żużel poradzi sobie bez pomocy samorządów? Myślisz, że potentaci finansowi będą pchać się drzwiami i oknami do sponsorowania sportu, o którym poza Polską i nielicznymi jednostkami z kilku innych krajów nikt nie słyszał?
Mam wymieniać dalej?
Pan Prezes Swiacik -o którym wspomniałeś- niech się najpierw zajmie swoim podwórkiem i znajdzie prywatnych inwestorów zamiast wylewać swoje żale na łamach portalu PO BANDZIE na prezydenta miasta Częstochowy, że dostał od niego „tylko 2 miliony” w sezonie pandemicznym , co było wysoce nieetyczne. Co więcej, jego argument o rzekomym promowaniu miasta poprzez sport był co najmniej śmieszny. Jestem w stanie mu udowodnić, że w każdym mieście , w którym nie ma klubu żużlowego , w sondzie w której zamieścimy pytanie: z czego wg Ciebie znana jest Częstochowa większość respondentów odpowie: z Jasnej Góry. Nie z Włókniarza.
Reasumując, Pan Michał Swiacik nie potrafi na własnym podwórku stworzyć w pełni zawodowego, profesjonalnego klubu, który nie opiera swojego budżetu na pieniądzach podatników, a wychodzi z inicjatywą promocji żużla na arenie międzynarodowej w postaci projektu ligi europejskiej? Wybacz, ale żeby zmienić świat, trzeba zacząć od siebie. Pan Swiacik chyba nie zna tej maksymy, dlatego jest zwykłym marzycielem z tysiącami pomysłów bez żadnych podstaw logicznych.
Na zakończenie dodam ,że twórca tego projektu całkiem niedawno miał inny równie śmiały projekt- zaoranie toru kilka dni przed ważnym meczem , co skończyło się walkowerem i kompromitacją klubu , a także miasta. I to jest człowiek z pomysłem na promocję speedwaya na skalę europejską?
Szczerze wątpię, że to przyniesie sukces. Aczkolwiek jeśli tak będzie, jako jeden z pierwszych krytykantów Waszej idei posypie głowę popiołem i pogratuluje, przyznając się do błędu.
Pozdrawiam i życzę sukcesu na tej płaszczyźnie, chociaż w moim odczuciu prędzej Ziemię zaatakują Marsjanie niż to wypali, kolokwialnie rzecz ujmując.
Żużel. Zacięty mecz w Ostrowie. Polonia powalczy o Ekstraligę! (RELACJA)
Żużel. To jest żużel i tu się ostro jeździ (KOMENTARZ)
Żużel. Wszyscy wstrzymali oddech! Madsen i Holder gruchnęli o tor! (ZDJĘCIA)
Żużel. „Beniaminek ma przes****”. Bajerski mówi o budowie drużyny na PGE Ekstraligę
Żużel. „Wolny Zmarzlik i Kowalski wygrywają!”. Mistrz zwrócił się do dzieci i tunera tuż po GP!
Żużel. Łoktajew mówi o Ekstralidze! „Jak nie teraz, to kiedy?”