fot. Metalika Kolejarz Rawicz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zespół Metalika Recycling Kolejarza Rawicz pokonał w niedzielę na własnym torze lidera rozgrywek, OK Bedmet Kolejarza Opole 55:35. Po spotkaniu fani z Opola skarżyli się na prezesa rywali, zarzucając mu m.in. nieobyczajne zachowanie. Włodarz klubu z Rawicza zaprzecza tym doniesieniom.

 

– Niestety nie będziemy mogli opublikować zdjęć z dzisiejszego spotkania. Prezes Kolejarza Rawicz odmówił przyznania nam akredytacji – czytamy w komunikacie serwisu kibiców. Nie jest to żadna sensacja, bowiem wiele klubów zastrzega sobie możliwość nieprzyznania wejściówki dla mediów bez podania przyczyny.

– Nawet po zakupie biletu nie pozwolono nam wnieść aparatu na stadion, przy okazji strasząc odszkodowaniem w kwocie miliona złotych na rzecz ich drużyny przy ewentualnym ich opublikowaniu. Żeby było śmieszniej, zdjęcia naszego fotografa zostały wykorzystane w programie zawodów BEZ PYTANIA I POZWOLENIA. Opisywać zachowania prezesa z Rawicza w stosunku do naszych kibiców nawet nie będziemy. Dobra reklama dla 2. Ligi Żużlowej – czytamy dalej.

Kolejnym zarzutem ma być zachowanie prezesa. W sieci dostępne jest nagranie, na którym widać moment równania toru i przejazd polewaczki przed kibicami Kolejarza Opole. Osoba znajdująca się w kabinie polewaczki wykonuje gest w kierunku fanów z Opola, a częśc z nich twierdzi, że był to sam prezes rawickiego klubu, na dodatek pod wpływem alkoholu. Naturalnie stanu trzeźwości na nagraniu nie można stwierdzić, ale film jest dość słabej jakości, by jednoznacznie stwierdzić kto i jakie gesty wykonuje.

– To wszystko to są kłamstwa. Od osób rozpowszechniających te informacje będę domagał się przeprosin. Będę także walczył o swoje dobre imię na drodze sądowej. Na razie nie chcę bardziej komentować sprawy – powiedział nam prezes Kolejarza Rawicz, Sławomir Knop.

Hit 2. Ligi Żużlowej wywołał wiele emocji, niestety – głównie negatywnych, bowiem na prezesa Knopa w social mediach wylano wiadra pomyj. Prawda najpewniej leży gdzieś pośrodku, a my tylko mamy nadzieję, że kolejne starcie Kolejarzy – bo niewykluczone, że dojdzie do niego w fazie play-off – będzie budziło wyłącznie sportowe emocje.