Arged Malesa - Wilki Krosno. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Lipiec pod względem startów ligowych w Polsce jest nieco ubogi, zazwyczaj spowodowane jest to przerwą w startach, która trwa od 2 do 3 tygodni. W tym miesiącu pierwszoligowcy pojadą w dwóch kolejkach (11,12). Pierwsza z nich odbędzie się już w niedzielę – 4 lipca – będą to dwa spotkania 11. rundy eWinner 1 Ligi żużlowej. Aforti Start Gniezno zmierzy się z Unią Tarnów, a Cellfast Wilki Krosno podejmą Arged Malesę Ostrów Wielkopolski.

 

Aforti Start Gniezno – Unia Tarnów

Pierwszym spotkaniem będzie mecz pomiędzy Aforti Start Gniezno a Unią Tarnów. Będzie to starcie nieco innego kalibru niż drugie, o którym wspominamy, niemniej jednak bardzo ważne dla obu zespołów. Pierwszy tegoroczny pojedynek  wygrali goście 48:42. Bardzo dobrze wtedy zaprezentowali się Oskar Fajfer, Peter Kildemand oraz Timo Lahti. Swoje punkty do wyniku dołożyli też Mirosław Jabłoński i Fredrik Jakobsen. Również ostatnie zaległe spotkanie gnieźnian z Orłem Łódź (59:31), wskazuje na to, że zespół z Tarnowa może mieć spore problemy z wygraną. Unia w tym sezonie nie wygrała żadnego spotkania. Wzmocnieni postacią Dawida Lamparta w wyjazdowym meczu z Rybnikiem zdobyli 38 punktów, co można uznać za dobry wynik. Jak dobrze jednak wiemy, za dobrą postawę i ładne mecze punktów nie przybywa. Jeżeli cała drużyna z Tarnowa pojedzie dobre zawody, to Gniezno może mieć spore problemy. 

Aby spełnić ten scenariusz każdy z zawodników gości musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Na pewno wiele będzie zależało od postawy seniorów i liderów zespołu – Rohana Tungate’a, Dawida Lamparta, Artura Mroczki. Formacja juniorska w Tarnowie jest z pewnością mocnym punktem tego zespołu i ich punkty mogą znacznie pomóc w osiągnięciu pozytywnego rezultatu. 

Unia Tarnów ma w tym sezonie sporego pecha, ponownie kontuzjowany został Niels Krsitian-Iversen. Ciężko będzie im uniknąć spadku, jest on praktycznie przesądzony. Do końca zostało już niewiele spotkań a szanse na utrzymanie, jeżeli jeszcze są to tylko matematyczne. Większość kibiców w Tarnowie zapewne pogodziła się z tym, że w następnym sezonie ich zespół będzie startować w 2. Lidze Żużlowej. Żużel to jednak sport nieprzewidywalny i wszystko może się zdarzyć. Z pewnością będziemy świadkami interesującego spektaklu przy Wrzesińskiej 25. 

Awizowane składy:

Aforti Start Gniezno: 9.Fredrik Jakobsen, 10.Peter Kildemand, 11.Kevin Fajfer, 12.Oskar Fajfer, 13.Timo Lahti, 14.Mikołaj Czapla, 15.Marcel Studziński.

Unia Tarnów: 1.Dawid Lampart, 2.Alexander Woentin, 3.Artur Mroczka, 4.Patryk Zieliński, 5.Rohan Tungate, 6.Dawid Rempała, 7.Przemysław Konieczny.

Cellfast Wilki Krosno – Arged Malesa Ostrów Wielkopolski

Drugi pojedynek to niewątpliwe spotkanie na szczycie, rewanż pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno, a ekipą Agred Malesy Ostrów Wielkopolski. Będzie to starcie dwóch drużyn walczących o awans do PGE Ekstraligi. Pierwszy mecz tych zespołów zakończył się sensacyjnym zwycięstwem gości 46:44. W 15. wyścigu Andrzej Lebiediew wraz z Tobiaszem Musielakiem odnotowali podwójne zwycięstwo nad parą miejscowych – Nicolaiem Klindtem i Grzegorzem Walaskiem.

Triumf drużyny z Gdańska nad zespołem z Krosna, udowodnił, że Wilki z Krosna nie są nieomylni i im także zdarza się przegrywać mecze. Atutem miejscowych z pewnością będzie ich tor, na którym w tym sezonie radzą sobie wyśmienicie, bowiem jedynym meczem, który przegrali na swoim terenie, był mecz z Gdańskiem. Wtedy notowano wynik 44:46 dla gości. Drużyna z Miasta Szkło dysponuje bardzo dużym potencjałem w formacji seniorskiej. Trójka liderów Tobiasz Musielak, Andrzej Lebiediew i Vaclav Milik na pewno tanio skóry nie sprzedadzą i na swoim terenie powinni być piekielnie mocni. Swoje też dokładają juniorzy, od których postawy może dużo zależeć, ponieważ juniorzy z Ostrowa, szczególnie w biegach młodzieżowych, radzą sobie dobrze. 

Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego swój ostatni mecz na własnym torze zremisował z drużyną Orła Łódź. Co prawda nie pozbawiło ich to pozycji lidera w tabeli, ale na pewno zasiało pewien niepokój w głowach zawodników i sztabu szkoleniowego. Trzeba przyznać, że Ostrów w swoich szeregach ma bardzo doświadczonych zawodników jak chociażby Grzegorza Walaska, Nicolaia Klindta czy Tomasza Gapińskiego. Swojej drużyny nie zawodzi też Patrick Hansen. Do tej solidnej ekipy dodać też trzeba juniorów, którzy doskonale prezentują się w biegach młodzieżowych. Krótko mówiąc, zapowiada się gorące spotkanie, które może rozemocjonować i zaskoczyć wielu kibiców. Obu drużynom trzeba oddać ich waleczność i fakt, że potrafią sprawić niespodziankę.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno: 9.Tobiasz Musielak, 10.Mateusz Szczepaniak, 11.Patryk Wojdyło, 12.Vaclav Milik, 13.Andrzej Lebiediew, 14., 15.Bartosz Curzytek.

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski: 1.Nicolai Klindt, 2.Daniel Kaczmarek, 3.Grzegorz Walasek, 4.Tomasz Gapiński, 5.Oliver Berntzon, 6.Sebastian Szostak, 7.Jakub Poczta.

PATRYK KRAWCZUK