Vilads Nagel zdecydowanie preferuje ataki na dystansie. 17-letni Duńczyk zdobył debiutanckie punkty dla Ultrapur Startu Gniezno. Wypożyczony ze Stali Gorzów żużlowiec ceni atmosferę gnieźnieńskiego zespołu oraz cieszy się z szansy debiutu w Krajowej Lidze Żużlowej.
Vilads Nagel od dwunastu lat ściga się na żużlu, pokonując po drodze wszystkie możliwe klasy pojemnościowe. Na szerszym oku polskich kibiców znalazł się w 2022 roku, kiedy to pokonał Antoniego Kawczyńskiego w biegu dodatkowym, zdobywając srebrny medal SGP 3. Duńczyk związał się umową ze Stalą Gorzów, startując dla tego zespołu w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Vilads mieszka obecnie w Polsce, w pełni poświęcając się ukochanej dyscyplinie.
Ultrapur Start Gniezno szukał uzupełnienia składu, pozwalającego na dodatkową rotację w kadrze. Gnieźnianie przez cały sezon walczyli z obsadzeniem roli drugiego obcokrajowca, testując Wolberta oraz Howartha. Nieustannie toczona jest batalia pomiędzy Kacprem Gomólskim i Hubertem Łegowikiem, którzy na treningach walczą o możliwość jazdy w ligowym pojedynku. Nagel przyszedł jako zagrożenie dla Henrikssona, ale otrzymał on dwie szanse w meczu z Tarnowem. Pokaźne cztery punkty w dwóch startach to dobry wynik dla 17-latka.
Żużel. Wprawił W69 w ekstazę! Pawlicki: Wielka radość. To był bieg jak o złoto! (WYWIAD)
Żużel. Mocna deklaracja Zengoty! To od niego rozpocznie się budowa składu po spadku?
Jednakże kibice zauważyli, że młody Duńczyk o wiele lepiej spisuje się na dystansie niż spod taśmy. – Jak na razie nie mam dobrych startów. Pracujemy nad tym, żeby to poprawić. Bardzo lubię się ścigać. To trochę nudne, jak wygrasz start – dodaje z uśmiechem Vilads, rozmawiając z klubowymi mediami.
Zawodnicy Stali Gorzów stali się ważnym towarem na giełdzie transferowej. Mathias Pollestad dołączył do Polonii Piła, z marszu stając się kluczowym zawodnikiem w układance Hansa Nielsena. Wiele osób mówi również o Adamie Bednarzu czy właśnie Viladsie Nagelu. Sam Nagel jest zadowolony z atmosfery panującej w gnieźnieńskim zespole. – Czuję się dobrze po tym meczu. Gniezno to fajna drużyna, panuje w niej fajna atmosfera. Dostałem tutaj szansę jazdy w nowych dla mnie zawodach, w drugiej lidze i było całkiem nieźle.
Żużel. Gwiazdorski skład ledwo utrzymał się w lidze! Tak źle nie było już dawno
Idealny początek zawodów zanotował natomiast Mikołaj Czapla. Młodzieżowiec gnieźnieńskiego Startu wygrał dwa pierwsze starty, chwaląc się kompletem punktów. Z biegiem czasu było nieco gorzej, a w czternastym biegu Czapla oglądał walkę Nagela z Marko Lewiszynem. – Ten początek szczególnie bardzo fajny. Chociaż no żałuje tego ostatniego biegu bo nie miałem momentu startowego. Dojazd był okej, ale przegrałem moment i przeciwnicy mnie nakryli. Ciężko było cokolwiek zrobić, ale fajne przetarcie – opowiada Czapla dla klubowych mediów.
Unia i Start mogą spotkać się w finale Krajowej Ligi Żużlowej, jeżeli pokonają swoich rywali w półfinałach. Nie da się jednak ukryć, że taki mecz przed potencjalnym finałem pomoże drużynie Tomasza Fajfera. – Myślę, że na pewno. Fajnie, że na koniec rundy zasadniczej mieliśmy takie spotkanie. Jeśli oczywiście w Tarnowie będzie ten finał to mieliśmy fajny trening – kończy.
Zużel. Patryk Dudek w dobrym nastroju przed rewanżem! „Jest duża szansa, żeby wjechać do finału”
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!