Z niecierpliwością wyczekujemy początku ligowego sezonu, a dużo emocji wzbudzają zawody zamykające ściganie w sezonie 2025, czyli Speedway of Nations. W Toruniu spotkają się najlepsze reprezentacje świata, a Jan Konikiewicz – żużlowy działacz – już teraz ma swoich faworytów do składu Polaków.

 

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Czugunow znów mógł podpalić żużlowy Internet! Dodał mocny wpis

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Jego też Unia ma na celowniku! Jeszcze chwilę temu miał klub!

– Myślę, że jakbym miał wybierać dziś skład na Speedway of Nations, to podstawową parę powinni stanowić Zmarzlik z Dudkiem. Kubera też jest super, ale to nie jest król Motoareny. Dlaczego Patryk Dudek? Bo Motoarena, to jego domowy tor i z sezonu na sezon radzi sobie tam coraz lepiej. Ma w Toruniu lepszy bilans od Kubery, a jak jedzie z wewnętrznych pól, to w zasadzie nie ma na niego mocnych. Kluczowe jest to, że wygrywa starty. Oni nie są może wielkimi przyjaciółmi, ale się dogadają. Charakterologicznie pasują do siebie. I można pod nich ułożyć niezłą taktykę – przyznaje Jan Konikiewicz w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.

Były dyrektor Grand Prix ma też przygotowany „plan B”. Postawiłby na… weteranów – Jarosława Hampela i Janusza Kołodzieja. – Do października sporo czasu, więc jak się buduje taką grupę pod SoN, to trzeba mieć kogoś w odwodzie. Najlepiej tych doświadczonych, bo dadzą tej kadrze spokój. Obaj mają aspiracje i wciąż wystarczające umiejętności, a z drugiej strony nie będą się krzywo patrzeć, jak nie dostaną szansy. To będzie dobre dla atmosfery w zespole – przekonuje Konikiewicz.

Półfinały Speedway of Nations odbędą się 30 września i 1 października, a dwudniowy finał zaplanowany jest na 3 i 4 października. Wszystkie turnieje odbędą się w Toruniu.