fot. materiały prasowe International Speedway Masters
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Obecnie w środowisku żużlowym niestety króluje afera związana z reprezentacją Polski, ale nie można zapominać o niewyjaśnionym sporze na linii Jason Doyle – Bayersystem GKM Grudziądz. Zawodnik wciąż nie rozliczył się z klubem, ale jak przyznał prezes grudziądzkiego klubu, strony nawiązały już kontakt.

 

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Trener kadry do zmiany? „Dobruckiego coś poniosło”

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Dobrucki zabiera głos! „Mam wrażenie, że zrobiłem wszystko, a nawet więcej”

Przypomnijmy, że Australijczyk ma zwrócić byłemu pracodawcy część środków, które otrzymał za przygotowanie do sezonu. Były mistrz świata nie wystartował w wielu meczach GKM-u, bo przedwcześnie zakończył sezon ze względu na kontuzję odniesioną na Wyspach. Mowa o kwocie 400 tysięcy złotych.

– Na dzisiaj kwota do klubu wciąż nie wpłynęła. W ostatnich dniach zawodnik nawiązał z nami kontakt, pierwszy od września. Wyraził chęć rozwiązana tej sytuacji. Jesteśmy dobrej myśli i czekamy – powiedział Marcin Murawski na łamach Eska Grudziądz.

Zawodnik musi się w pełni rozliczyć, by móc startować w barwach nowego klubu – Krono-Plast Włókniarza Częstochowa.