Żużel. Doyle w końcu spłaci GKM? Mamy głos prezesa!

Poza sprawą krytycznej sytuacji finansowej Stali Gorzów oraz konfliktem na linii Maciej Janowski – władze Żużlowej Reprezentacji Polski kwestia zwrotu środków przez Jasona Doyle’a do Bayersystem GKM-u Grudziądz jest najgorętszym tematem tej zimy. Wiele wskazuje na to, że ta saga zmierza ku końcowi. Klub jest w kontakcie zawodnikiem, a prezes Marcin Murawski liczy, iż niebawem wszystko zostanie domknięte.

W całej sprawie rozchodzi się o to, że Jason Doyle doznał kontuzji podczas startów na Wyspach. Dokładniej w jednym z meczów Ipswich Witches. Regulamin od 2024 roku stanowi jasno, że w takim przypadku klub potrąca zawodnikowi część środków na przygotowanie do sezonu. Stosowany jest wówczas następujący wzór: kwota stała wynagrodzenia podzielona przez łączną liczbę meczów w jakich uczestniczyła drużyna zawodnika w danym sezonie pomnożona przez liczbę meczów w jakich nie wystartował zawodnik.

Żużel. GKM nie zapłaci Doyle’owi wszystkich pieniędzy? Ważny przepis w regulaminie! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Doyle mówi o zwrocie środków, GKM odpowiada! – PoBandzie – Portal Sportowy

Ostatnie miesiące przyniosły kilka obustronnych szpilek w tym temacie. Ze strony Australijczyka pojawił się chociażby… mem z sędzią Anną Marią Wesołowską. Niedawno jednak środowisko obiegły informacje, że zawodnik odezwał się do klubu w celu załatwienia sprawy. Jak zatem temat wygląda na ten moment?

– Jesteśmy w jakimś kontakcie z Jasonem. Myślę, że w najbliższym czasie zamkniemy temat polubownie. Nie ma co tego bardziej roztrząsać. Sądzę, że do sezonu wszystko będzie załatwione tak, jak należy – powiedział nam Marcin Murawski, prezes Bayersystem GKM-u.

Mecz Włókniarz – GKM na otwarcie

Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, iż pierwszy mecz sezonu 2025 grudziądzanie odjadą z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa, czyli nowym pracodawcą Jasona Doyle’a. Jeśli żużlowiec nie wywiązałby się ze spłaty, to Lwy byłyby mocno osłabione na inaugurację. Realizacji takiego scenariusza nie należy się jednak spodziewać.

– Dla mnie na pewno nie będzie to specjalny mecz. Ja nie robię sensacji z odejścia Jasona czy tych wszystkich spraw. To bardziej media roztrząsają ten temat. Podchodzę do tego spotkania tak, jak do każdego innego. Być może inaczej będzie to wyglądało ze strony kibiców, ale ja nie mam żadnych animozji w kierunku zawodnika  – dodaje sternik grudziądzkiej ekipy.

Żużel. Macieju, klękaj na grochu i przepraszaj, a nie jeździsz na jakieś spotkania – PoBandzie – Portal Sportowy

Do startu rozgrywek pozostało już tylko 58 dni. Wspomniane starcie częstochowsko-grudziądzkie zaplanowane jest na 11 kwietnia.