We wtorek na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się wyjątkowy turniej juniorski. W zawodach, które były testem ułożonego toru w stolicy, zwyciężyli Damian Ratajczak i Mateusz Cierniak. – Na takich torach większość z tych zawodników nie jeździ. Mówimy tu o geometrii i długości tego toru – mówił po zawodach szkoleniowiec kadry Polski, Rafał Dobrucki.
– Dużo nauki dla moich zawodników i mogę powiedzieć, że kiedy zapytałem ich, czy chcieliby jeszcze pojeździć kolejnego dnia rano, to nie mieli wątpliwości, powiedzieli, że bardzo chętnie. Na takich torach większość z tych zawodników nie jeździ. Mówimy tu o geometrii i długości tego toru. Pierwsze serie były ewidentnie największą nauką – ocenił Rafał Dobrucki w rozmowie z serwisem sgpnarodowy.pl.
– Taki Franciszek Karczewski o ile na początku miał problemy, o tyle pod koniec mógłby już na tym torze jechać jedną ręką. Oczywiście najlepiej zaprezentowali się najbardziej doświadczeni zawodnicy, ale i tak mówili mi po teście, że jeździło im się zupełnie inaczej, niż na torach stałych. Także nauka i jeszcze raz nauka – dodał trener kadry Polski.
Grand Prix w Warszawie odbędzie się w najbliższą sobotę – 14 maja – o godzinie 19:00. W zawodach wystartuje pięciu Biało-Czerwonych – Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Paweł Przedpełski, Patryk Dudek i Maksym Drabik.
Żużel. Apator powinien dzwonić do Zagara? Baron jasno mówi o Przedpełskim
Żużel. Spodziewali się najtrudniejszego meczu. Kapitan dumny z bydgoskich juniorów
Żużel. Weszli do Stali „na wnuczka”. Wraz z klubem budują markę
Żużel. To będzie jego przełomowy sezon? Ma szansę zaistnieć w Polsce
Żużel. Sajfutdinow zaakceptował to, co jest. Wciąż chce zrealizować marzenie z dzieciństwa
Żużel. We Wrocławiu wykreował się lider Falubazu? Hampel: Chciałbym tak jechać cały sezon