Apator Toruń nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki. Młodzi torunianie dwukrotnie tryumfowali w niedzielnych rundach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Drugie miejsce przypadło Unii Leszno II, natomiast na najniższym stopniu podium stanęła pierwsza, młodzieżowa drużyna z Leszna – Unia Leszno I.
Wyniki 1. rundy 1/4 DMPJ w Toruniu (grupa II):
Apator Toruń 49
Karol Żupiński – 13 (3,3,1,3,3)
Mateusz Affelt – 12 (3,2,2,2,3)
Kamil Marciniec – 11 (t,3,3,2,3)
Krzysztof Lewandowski – 12 (3,3,3,3,-)
Kacper Makowski – 1 (1,t)
Unia Leszno II 34
Keynan Rew – 10 (3,3,2,w,2)
Olivier Buszkiewicz – 6 (t,2,2,w,2)
Antoni Mencel – 7 (1,2,0,2,2)
Hubert Jabłoński – 11 (2,1,3,3,2)
Unia Leszno I
Maksym Borowiak – 4 (2,0,1,1,w,w)
Krzysztof Sadurski – 15 (2,2,2,3,3,3)
Hubert Ścibak – 4 (w,0,1,1,1,1)
Kacper Pludra – 0 (ns,ns)
7R Stolaro Stal Rzeszów 11
Konrad Mikłoś – 2 (0,0,0,2,0)
Jakub Stojanowski – 5 (1,1,1,1,1)
Mateusz Majcher – 0 (d,ns,ns,ns,ns)
Aleks Rydlewski – 4 (w,1,2,w,1)
Wyniki 2. rundy 1/4 DMPJ w Toruniu (grupa II):
Apator Toruń 45
Karol Żupiński – 11 (2,2,1,3,3)
Mateusz Affelt – 12 (1,3,2,3,3)
Kamil Marciniec – 11 (3,2,1,3,2)
Krzysztof Lewandowski – 11 (2,2,3,3,1)
Kacper Makowski – NS
Unia Leszno II 42
Keynan Rew – 14 (3,3,3,2,3)
Hubert Jabłoński – 12 (2,3,3,2,2)
Antoni Mencel – 11 (3,2,2,1,3)
Olivier Buszkiewicz – 5 (0,1,2,2,w)
Unia Leszno I 16
Krzysztof Sadurski – 13 (3,1,3,3,1,2)
Maksym Borowiak – 0 (w/2min,ns,ns,ns,ns)
Kacper Pludra – NS
Hubert Ścibak – 3 (1,d,0,0,2,0)
7R Stolaro Stal Rzeszów 13
Mateusz Majcher – 0 (d,ns,ns,ns,ns)
Konrad Mikłoś – 2 (0,0,0,1,1)
Aleks Rydlewski – 7 (2,1,2,2,0)
Jakub Stojanowski – 4 (1,0,1,1,1)
Żużel. Poukładał życie prywatne. Teraz pojedzie po wygranie rundy i medal GP!
Żużel. Kończyłby dziś 45 lat. W Hastings zadzwonił telefon…
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”