Chris Holder jest już po szczegółowych badaniach po upadku w Grudziądzu. Niestety, wykazały one, że w kolejnych tygodniach Fogo Unia Leszno będzie musiała sobie radzić bez mistrza świata z 2012 roku. Australijczyk doznał pęknięcia kręgu szyjnego C5.
Zagraniczny senior Byków groźnie upadł w wyścigu czternastym. Holder walczył o pozycję z Kacprem Pludrą. Junior ZOOleszcz GKM-u mocno pod niego podjechał i Australijczyk z impetem uderzył w bandę na prostej startowej. Po zawodach Mateusz Kędzierski informował, że zawodnik ma problemy z oddychaniem i poruszaniem się. Następne badania wykluczyły złamania, a dziś pojawiła się informacja o urazie wykluczającym zawodnika z jazdy na okres od ośmiu do dziesięciu tygodni.
Jeśli optymistyczne założenie co do długości przerwy zawodnika od startów się potwierdzi, to Fogo Unia będzie musiała radzić sobie bez Australijczyka przynajmniej w starciach aż do 11. kolejki PGE Ekstraligi. W tym czasie Byki mają do odjechania spotkania z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń, Platinum Motorem Lublin (2 mecze), Tauron Włókniarzem Częstochowa (2 mecze) i ebut.pl Stalą Gorzów (2 mecze). Za Australijczyka nie można stosować zastępstwa zawodnika.
Żużel. Postrach Apatora z nowym klubem! Wystartuje w Krakowie!
Żużel. Więcej jazdy dla młodzieżowców. Przełomowa reforma!
Żużel. Rodzinka Janowskich w Dubaju, Hansen na strzelnicy i Tungate z Mikołajem
Żużel. Wielki talent uchronił się przed katastrofą! Był o krok od Stali!
Żużel. To nie Rosjanie pojadą z chorwacką licencją?! Mamy zmianę barw!
Żużel. Jak Woffinden trafił do Stali? Negocjacje ruszyły… w Lizbonie! Kulisy transferu