Nicolai Klindt. Fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ruszyły rozgrywki ligi duńskiej. W środowym spotkaniu, które można było śledzić za pośrednictwem naszego portalu, ekipa z Vojens (Sonderjylland Speedway) pokonała na własnym torze Team Fjelsted – 45:39. W meczu tym po przeciwnych stronach barykady wystąpili między innymi Nicolai Klindt oraz Frederik Jakobsen. Obaj zawodnicy postanowili podzielić się swoimi odczuciami po inauguracji krajowych rozgrywek

Nicolai Klind może być w pełni zadowolony ze swojego środowego występu. Łącznie zgromadził 14 punktów i 2 bonusy w sześciu startach, będąc zdecydowanym liderem ekipy z Vojens. W mediach społecznościowych wyraził radość zarówno ze swojej zdobyczy punktowej, jak i wyniku całej drużyny.

– To było bardzo wyrównane spotkanie, bowiem zawodnicy Fjelsted postawili nam naprawdę twarde warunki. Tor nie był do końca taki, jak byśmy tego chcieli, jednak każdy z nas dał z siebie wszystko, co ostatecznie przyniosło nam końcowy triumf. Początek zawodów był bardzo dobry w moim wykonaniu, jednak z czasem nawierzchnia stała się nieco śliska, co sprawiło, że miałem trochę problemów z prędkością. Na szczęście mogę liczyć na swoich mechaników, którzy tego dnia wykonali fantastyczną pracę w parku maszyn i dzięki temu jestem zadowolony z końcowego rezultatu – powiedział.

W nieco odmiennym nastroju jest z pewnością Frederik Jakobsen. Zawodnik Teamu Fjelsted wywalczył łącznie 9 punktów i bonus w sześciu startach, jednak przy jego nazwisku zabrakło choćby jednej „trójki”. Cieszy się, że znów startuje we własnym kraju, lecz odczuwa pewien niedosyt w związku ze swoim występem.

– Jestem bardzo zadowolony, że rozgrywki ligi duńskiej powróciły po rocznej przerwie. Niestety, ponieśliśmy porażkę na torze w Vojens. Zaliczyłem solidny występ i tego dnia czułem się naprawdę dobrze na motocyklu, choć wiem, że stać mnie na więcej. Muszę tylko wyeliminować pewne błędy, a na kolejny mecz, który odbędzie się już za tydzień, będę w pełni gotów – zaznaczył w swoich mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, że już 28 kwietnia ekipa z Vojens zmierzy się z Esbjerg Vikings, z kolei Team Fjelsted powalczy o pierwsze ligowe punkty w starciu z Region Varde Elitesport.

Jordan Tomczyk