Ostatnie dni są bardzo trudne dla kibiców Fogo Unii Leszno. Byki muszą radzić sobie bez Janusza Kołodzieja i Damiana Ratajczaka, a do tego pozostali członkowie zespołu nie imponują formą. Mocno podziurawiony skład stać było na zaledwie 33 punkty we Wrocławiu. Czy w takiej sytuacji klub zdecyduje się na transfer? Rafał Okoniewski, menedżer Byków, przekazał, że rozmowy na ten temat będą się toczyć w najbliższych dniach.
Trudno szukać pozytywów w szeregach ekipy ze stadionu im. Alfreda Smoczyka. We Wrocławiu po siedem punktów zdobyli Keynan Rew i Grzegorz Zengota. Sześć oczek z dwoma bonusami przywiózł natomiast Andrzej Lebiediew.
– Można wyróżnić Keynana. Pojechał lepiej niż do tej pory. Przeciwnik nie był łatwy. Grzesiu Zengota w ostatnim biegu, po wymianie motocykla, wyglądał całkiem nieźle. Bartek Smektała traci tym, że brakuje u niego pewności siebie. Zaprosił rywala na wejściu w łuk i wpuścił. Szkoda jego punktów. Ma trudny sezon i przydałoby mu się zwycięstwo – mówił nam Rafał Okoniewski tuż po meczu.
Żużel. Anglicy wściekli. Telewizja w ogniu krytyki – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)
Wciąż największym problemem wydaje się być dyspozycja tego ostatniego wymienionego zawodnika. W piątek zdobył on cztery punkty i dwa bonusy. Na razie perspektyw na poprawę nie widać. Czy zatem leszczynianie rozważają poszerzenie kadry zespołu?
– Myślę, że po tym meczu siądziemy i zastanowimy się co dalej robić. Na pewno jakieś plany są. Zobaczymy, co z tego wyjdzie – krótko komentował opiekun żużlowców Fogo Unii.
Wśród zawodników, którzy mogliby zasilić zespoły w potrzebie najczęściej wymienia się Mateja Zagara, Michaela Jepsena Jensena oraz Kennetha Bjerre. Menedżera Byków dopytaliśmy o to, który z tej trójki, według niego, jest na ten moment najlepszym wyborem.
– Na pewno rozważania są. Musimy szukać punktów i za dużego wyboru nie mamy. Daliśmy dziś rozjeździć się zawodnikom, aby się pokazali i rozjechali, ale te zdobycze punktowe dalej nie są takie, jakich oczekujemy. Zawodnicy też na pewno oczekują od siebie więcej. Trudny mecz za nami – zakończył Rafał Okoniewski.
W kolejnych dniach można się spodziewać zatem decyzji odnośnie ewentualnych ruchów. Warto jednak wspomnieć, że władze klubu mają negatywne doświadczenie z ratowaniem się transferem z ubiegłego roku. Wtedy, także przy pladze kontuzji, ściągnięto Adriana Miedzińskiego. Takie rozwiązanie niewiele wniosło, bo zawodnik zdobył osiem punktów w 13 biegach.
Żużel. Jednak nie Kryterium Asów? Tam otworzą sezon szybciej niż w Bydgoszczy!
Żużel. Oto plany TVP! Będzie więcej żużla, szef Canal+ prostuje!
Żużel. Był mechanikiem Basso. Imponuje mu Kurtz, a pasje poszerza przez… grę (WYWIAD)
Żużel. To zmieniłby w żużlu Pawlicki! Kapitan Falubazu zaskoczył
Żużel. Ogrom żużlowych transmisji! Bewley kontra Sajfutdinow już na otwarcie!
Żużel. GKM rusza na obóz! Jeden z seniorów nie mógł się stawić!