Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego ostatnich działań

Mateusz Bartkowiak. FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pomimo faktu, iż okienko transferowe zostało zamknięte kilka tygodni temu, niektórzy zawodnicy wciąż nie są pewni tego, w których klubach będą startować w przyszłorocznych rozgrywkach. Jednym z takich żużlowców jest chociażby Mateusz Bartkowiak. 17-latek ma ważną umowę z Moje Bermudy Stali Gorzów, ale przez brak gwarancji startów w PGE Ekstralidze, szuka dla siebie miejsca w innej drużynie. Marek Grzyb, prezes wicemistrzów Polski, przyznaje, że chciałby, aby młodzieżowiec wciąż rozwijał się w mieście znad Warty oraz stwierdza, iż nie rozumie ostatnich działań zawodnika.

Bardzo duże zainteresowanie juniorem z Drezdenka wyrażają ekstraligowy MrGarden GKM Grudziądz oraz pierwszoligowe Wilki Krosno i Orzeł Łódź. Gorzowianie wolą jednak, aby żużlowiec walczył o miejsce w formacji juniorskiej żółto-niebieskich, a także ścigał się w partnerskim klubie z Poznania.

– Przyznam, że zainteresowanie Mateuszem jest naprawdę spore. My w tego zawodnika wierzymy, wiemy, że jest to junior z dużymi możliwościami i chcemy mieć oko na jego rozwój. Niezależnie od tego czy startowałby on w Gorzowie czy Poznaniu, to miałby możliwość szkolenia się pod okiem najlepszych fachowców. Poza sztabem szkoleniowym ze Stanisławem Chomskim i Piotrem Paluchem, może trenować z Bartkiem Zmarzlikiem, Martinem Vaculikiem czy Andersem Thomsenem, czyli zawodnikami, którzy też mogą być bardzo dobrymi nauczycielami – mówi nam Marek Grzyb.

– Zawodnik zwrócił się jednak do nas z zapytaniem o to, czy po kontuzji mógłby zrobić krok w tył. Dostał dobre propozycje z dwóch klubów i tutaj jesteśmy w stanie działanie zawodnika zrozumieć. W pewnym momencie przyszła dobra oferta z Grudziądza i mocno namieszała w rozmowach. Nie rozumiemy tych ruchów Mateusza, bo przecież on już jest w ekstraligowym klubie i może walczyć o skład. Wydaje nam się, że zawodnik kieruje się tutaj nieco innymi wartościami  – dodaje.

Poza Bartkowiakiem, w składzie gorzowian jest trzech innych młodzieżowców. O miejsce w drużynie mają rywalizować również Wiktor Jasiński, Kamil Nowacki i Kamil Pytlewski. Sternik stalowców podkreśla, że w klubie nie ma ścisłej hierarchii i każdy z zawodników może zostać wybrany przez Stanisława Chomskiego.

– U nas jedyną zasadą jest to, że jadą zawodnicy w najlepszej formie. Mamy dobrych młodzieżowców, ale Mateusz może na wiosnę pokazać się ze świetnej strony i wskoczyć do składu. Nikt nie będzie mu tego miejsca w drużynie blokował. Ma szansę pojechać nawet 18 meczów – zaznacza szef gorzowskiego klubu.

Działacze Stali wolą zostawić 17-latka w składzie również dlatego, że nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja z sezonu 2020. W trzeciej kolejce rozgrywek wypożyczony z Gorzowa do Rybnika Kamil Nowacki zdobył niezwykle istotne trzy punkty i przyczynił się do porażki żółto-niebieskich z PGG ROW-em.

– Wiele osób mówi nam, że tamto wypożyczenie wyszło nam na dobre, ale my cały czas w głowach mamy spotkanie z Rybnikiem. Oczywiście jesteśmy w dobrych relacjach z klubem z Grudziądza, ale to również jest nasz ekstraligowy rywal. Musimy o tym myśleć podejmując decyzje – tłumaczy nasz rozmówca.

Prezes wicemistrzów Polski, póki co, nie chce przewidywać tego, jak zakończy się zamieszanie wokół młodego zawodnika. Na razie nie można wykluczyć żadnego ze wspomnianych rozwiązań.

– Rozmowy wciąż trwają i najważniejsze decyzje jeszcze nie zapadły. Mogę powiedzieć tyle, że Mateusz wciąż jest zawodnikiem Stali. Szkoda, że stworzyła się z tego nie do końca dobra relacja, ale klub nie może mieć tutaj sobie nic do zarzucenia. Zawodnik ma u nas dobre warunki do rozwoju, rzesze sponsorów oraz kibiców, więc pewne działania są niezrozumiałe. Jak już mówiłem, my w tego zawodnika wierzymy i chcemy, żeby dalej się u nas rozwijał – kończy Grzyb.

CZYTAJ TAKŻE:

5 komentarzy on Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego ostatnich działań
    Milivoj
    8 Dec 2020
     5:33pm

    Panie Grzyb zna pan takie powiedzenie , Z niewolnika nie ma dobrego pracownika? Dajcie sobie spokój . Niech idzie . Zderzenie z rzeczywistością będzie trudne. Ale sam tego chce.

    Staleczka
    8 Dec 2020
     6:36pm

    Jak pójdzie do GKm-u to za rok, po odbyciu karencji a do Stali G. powinien nie mieć wstępu.
    Prezesie, i tak nie macie gwarancji co zrobi za rok. Spuśćcie go w kiblu, bo tylko na to zasługuje on jego mać.

    Żużel. Sparingi istotne w rywalizacji o skład eWinner Apatora. Bajerski: Liczył się będzie całokształt | PoBandzie
    9 Dec 2020
     8:14am

    […] Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego os… Bartosz Rabenda […]

    DanGW
    9 Dec 2020
     2:53pm

    A ja bym go puscil do GKMu z zastrzezeniem ze po roku wraca i nir moze jechac w meczach przeciwko Stali. Jak grudziadz chve to albo na takich warubkach albo wcale. Szkoda bo szczerze liczylem ze bedzie z wiktorem jezdzil a kamil pojezdzi sobie w poznaniu. Ale jak widac pojawila ske duza kasa na stole i mlodemu troszeczke bziknelo.

    Żużel. Stalowcy przygotowali 50 replik srebrnych medali. Sponsorzy zostaną nagrodzeni | PoBandzie
    10 Dec 2020
     4:06pm

    […] Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego os… Bartosz Rabenda […]

Skomentuj

5 komentarzy on Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego ostatnich działań
    Milivoj
    8 Dec 2020
     5:33pm

    Panie Grzyb zna pan takie powiedzenie , Z niewolnika nie ma dobrego pracownika? Dajcie sobie spokój . Niech idzie . Zderzenie z rzeczywistością będzie trudne. Ale sam tego chce.

    Staleczka
    8 Dec 2020
     6:36pm

    Jak pójdzie do GKm-u to za rok, po odbyciu karencji a do Stali G. powinien nie mieć wstępu.
    Prezesie, i tak nie macie gwarancji co zrobi za rok. Spuśćcie go w kiblu, bo tylko na to zasługuje on jego mać.

    Żużel. Sparingi istotne w rywalizacji o skład eWinner Apatora. Bajerski: Liczył się będzie całokształt | PoBandzie
    9 Dec 2020
     8:14am

    […] Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego os… Bartosz Rabenda […]

    DanGW
    9 Dec 2020
     2:53pm

    A ja bym go puscil do GKMu z zastrzezeniem ze po roku wraca i nir moze jechac w meczach przeciwko Stali. Jak grudziadz chve to albo na takich warubkach albo wcale. Szkoda bo szczerze liczylem ze bedzie z wiktorem jezdzil a kamil pojezdzi sobie w poznaniu. Ale jak widac pojawila ske duza kasa na stole i mlodemu troszeczke bziknelo.

    Żużel. Stalowcy przygotowali 50 replik srebrnych medali. Sponsorzy zostaną nagrodzeni | PoBandzie
    10 Dec 2020
     4:06pm

    […] Żużel. Co z przyszłością Bartkowiaka? Grzyb: My w zawodnika wierzymy, ale nie rozumiemy jego os… Bartosz Rabenda […]

Skomentuj