W czwartek odbył się pierwszy w tym roku sparing w Polsce. Fogo Unia Leszno podejmowała Orlen Oil Motor Lublin. Finalnie, dość niespodziewanie, leszczynianie postawili bardzo ciężkie warunki rywalom z Lublina, którzy przez kilka dni trenowali na obiekcie. Mecz zakończył się dwupunktową wygraną Koziołków. Na gorąco po pierwszych jazdach spod taśmy porozmawialiśmy z Mateuszem Cierniakiem. Na jego koncie pojawiło się sześć punktów z bonusem.
Jesteś po pierwszym sparingu w tym sezonie oraz jazdach spod taśmy. Jakbyś ocenił swój występ pod względem indywidualnym?
Myślę, że kwestia punktowa nie miała dzisiaj dla mnie znaczenia. Nie zwracam na to uwagi w meczach towarzyskich. Najważniejsze jest to, jak czułem się na torze i jak moje motocykle zagrały. Początkowo było bardzo ciężko, ale potem już wszystko dobrze wyglądało.
W trzech pierwszych startach zdobyłeś zaledwie jeden punkt. Co było powodem tak słabego początku w twoim wykonaniu?
Musiałem zmienić motocykl. Okazało się, że najprawdopodobniej strzeliły mi prądy w motocyklu, przez co mocno się męczyłem. To było jednak przyzwoite ściganie, jak na pierwszy raz. Czego nie zmieniłem w motorze, to miałem poczucie, że brakuje w nim życia. Nie reagował na poczynania.
Żużel. Fantastyczne wieści z Tarnowa! Chodzi o stadion! – PoBandzie – Portal Sportowy
Motor zaliczył miniobóz w Lesznie
Spędziliście w Lesznie kilka dni na treningach. Można to określić nawet „mini obozem”. Jak się Tobie tutaj podobało przez te ostatnie dni?
Ja bardzo lubię tor w Lesznie. Zawsze z przyjemnością tutaj przyjeżdżam, co za tym idzie, był to bardzo fajny czas i mocno dziękuję wszystkim w imieniu swoim i chłopaków, że mieliśmy okazję na tym owalu się sprawdzić.
Jesteście po pierwszym sparingu z Fogo Unią Leszno, ale teraz pytanie, co dalej? W oficjalnych planach nie macie nic więcej na ten moment?
Mam takie same informację, jak każdy. Nie wiem, co z kolejnymi sparingami. Będę starał się szukać, jak najwięcej treningów. Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu wyjedziemy na nasz lubelski tor. Ostatnio nas troszeczkę pogoda zaskoczyła, ale i tak szybko wyjechaliśmy, porównując to z poprzednimi latami. Na razie nic więcej nie wiem.
Przygotowania Mateusza Cierniaka
Jak przebrnąłeś przez przygotowania zimowe? Wiemy, że najprawdopodobniej był to ostry wycisk.
Zawsze wyglądają one u mnie tak samo. Były przygotowania ogólnorozwojowe na hali, bieganie w terenie, w górach. Jeździłem na nartach, łyżwach, pływałem. Mówię teraz wszystko dość ogólnie, bo do każdej z tych czynności miałem rozpisany plan. Uważam, że jestem w dobrej formie kondycyjnej, a w naszym sporcie jest to kluczowe.
Żużel. Zmarzlik zapowiada nowinki sprzętowe! Co z tunerem? – PoBandzie – Portal Sportowy
Jesteśmy na ostatkach przygotowań do nadchodzącego sezonu, więc muszę się zapytać. Jakie są twoje cele na nadchodzący sezon?
Mocno się nie zmieniły względem poprzedniego roku. Cele, które mi nie wyszły w poprzednim roku chciałbym teraz spełnić. Liczę na awans do SEC-u oraz finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Byłem bardzo blisko Mistrzostw Europy, ale za to Mistrzostw Polski troszkę dalej. Liczę, że teraz uda się wykonać obydwa założenia.
Rozmawiał PIOTR DZIERLIŃSKI
Żużel. Błysk formy Lebiediewa w Danii. Świetni Czugunow i Tarasienko
Żużel. Realny powrót legendarnego ośrodka! To byłby sukces!
Żużel. Derby bez tłumów? Prezes Stali szczerze o zainteresowaniu!
Żużel. Chomski powinien… zaoferować pomoc Stali? „Nie robi łaski”
Żużel. Łodzianie z problemami u progu sezonu. „Poważnie rozmawiamy”
Żużel. Piotr Żyto wybrał skład na Motor. „Musimy być realistami”