Coraz bardziej napięta robi się atmosfera wokół ebut.pl Stali Gorzów. Po zwolnieniu trenera przed walką o brązowy medal, władze klubu zdecydowały się na kolejny mocny ruch i rozstały się z wieloletnim zawodnikiem – Szymonem Woźniakiem. Sytuację w studiu Canal Plus starał się wyjaśniać Waldemar Sadowski, prezes klubu. Jego wypowiedzi szybko spotkały się z odpowiedzią Stanisława Chomskiego.
Podczas Magazynu PGE Ekstraligi Marek Cieślak, Michał Mitrut, Maciej Noskowicz i Patryk Malitowski dopytywali sternika dziewięciokrotnych mistrzów Polski o wiele tematów. Główne uwagi dotyczyły przede wszystkim formy zwolnienia legendarnego szkoleniowca. Prezes odpowiadał, że na takie ruchy dobrego momentu nie ma.
Co ciekawe, Waldemar Sadowski wypowiedział także słowa o tym, że to właśnie na Stanisława Chomskiego odda głos na najlepszego trenera sezonu. Potem wspominał o tym, iż liczy na pojawienie się szkoleniowca podczas ceremonii wręczenia medali za tegoroczne rozgrywki.
– Nie wyobrażam sobie, żeby trener Chomski nie odebrał, mam nadzieję, złotego medalu podczas finału U-24 Ekstraligi we Wrocławiu i, mam nadzieję, brązowego medalu w Toruniu. To jest trenera zasługa i praca – mówił na antenie Canal Plus.
Te słowa spotkały się z szybką reakcją byłego już trenera żółto-niebieskich. Wynika z nich, że na odbiór medali w najbliższych dniach nie ma co liczyć.
– W nawiązaniu do wypowiedzi Pana Waldemara Sadowskiego w niedzielnym magazynie PGE Ekstraligi chciałbym oświadczyć, że w czwartek, kiedy zakomunikował mi Pan Sadowski w obecności trzech członków Zarządu Stali Gorzów S.A, że z dniem dzisiejszym została zakończona ze mną współpraca jako trenera w Klubie Stal Gorzów S.A. Z ust Pana Sadowskiego padło zdanie „Nie poprowadzisz już meczy o brąz, dzisiejszego treningu i także wtorkowego meczu finałowego U24. Jednocześnie zwalniam Cię z obowiązku świadczenia usług”. Dlatego uważam, że w tym dniu zakończyłem wszelkie działania związanie z sezonem 2024 jako trener w Klubie Stal Gorzów S.A. i moja obecność we Wrocławiu oraz Toruniu w tych okolicznościach jest niemożliwa – przekazał nam w oświadczeniu Stanisław Chomski.
W Gorzowie mamy zatem gorący czas w kluczowym momencie sezonu. Przypomnijmy, że pierwszy mecz o brąz padł łupem KS Apatora, który zwyciężył 46:43. Przed rewanżem w Toruniu to Anioły są znacznie bliżej wywalczenia brązowych krążków.
REKLAMA, +18
Żużel. Z ROW-em zgarnął złoto 11 razy! Miał trenować ZSRR, został bohaterem transferowego skandalu
Żużel. Sp******* cieniasie i żebyś zdechł, czyli sposoby kibicowania w polskim żużlu
Żużel. Co za prezent Łaguty dla małżonki! Sprawił jej auto marzeń za zawrotną kwotę!
Żużel. Kibice posunęli się za daleko. „Szczerze mówiąc, jest mi wstyd”
Żużel. Viva las Vegas! Promotor wynagrodzi zawodnikom tryplet
Żużel. On też jest opcją dla Orła Łódź. Mogą postawić na Szweda!