Przyjęcie przez Radę Miasta Gorzowa uchwały o przystąpieniu miasta do spółki Stal Gorzów i zakupie udziałów uratowało klub przed upadkiem. Decyzja ta spotkała się z wielkim oburzeniem wśród miejscowej społeczności. Doszło do tego, że złożono wnioski do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego o stwierdzenie nieważności uchwały.

 

Duża część gorzowian jest przeciwna ratowaniu Stali z publicznych pieniędzy, których źródłem są ich podatki. Jak informuje portal gorzowianin.pl grupa społeczników, w tym Alina Czyżniewska postanowiła złożyć skargę na uchwałę Rady Miasta Gorzowa i napisała wniosek do wojewody lubuskiego o stwierdzenie nieważności uchwały.

Żużel. Piłkarska Lechia jak… żużlowa Stal?

Żużel. Stal nie powinna jechać w lidze? Prezes Falubazu zabrał głos!

Alina Czyżniewska w swoim piśmie miała wskazać wiele naruszeń prawa oraz podkreślała, że uchwała została przyjęta niezgodnie z przepisami. Zwracała też uwagę na poważne naruszenia zasad demokracji i prawa mające rzekomo miejsce podczas procesu podejmowania decyzji. Stwierdziła również, że tego typu decyzje nie powinny być podejmowane kosztem publicznych środków, a także zignorowano opinię komisji budżetu i finansów.

Żużel. Przełom ws. powrotu Rosjan do GP?! „PZM złamał im kariery!”

Poza wspomnianym pismem, w ciągu tygodnia do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego miało wpaść dziesiątki podobnych. Wojewoda się jednak nie ugiął. Stwierdził, że uchwała została podjęta zgodnie z obowiązującymi przepisami i nie ma podstaw do jej zaskarżenia i skierowania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Uznał, że samorządy mają dużą swobodę w podejmowaniu decyzji i mogą przystępować do spółek, takich jak kluby sportowe, jeśli uznają to za zgodne z celami miasta.

Żużel. Janowski w Złotym Kasku, ale bez kadry? Nie wyobraża go sobie poza reprezentacją!

Decyzję oparto przepisach ustawy o sporcie oraz ustawy o samorządzie gminnym. Regulacje te pozwalają gminie przystąpić do spółki, która zajmuje się sportem i nie wymaga to dodatkowych uchwał. Kibice Stali Gorzów na ten moment mogą być spokojnie o przystąpienie ich ulubionej drużyny do tegorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi.