Żużel. Chcą awansu, a rozdają juniorów! To pogrąży Unię?

Fogo Unia Leszno ma jasny cel na sezon 2025, a jest nim awans do PGE Ekstraligi. Mimo to, działacze sporo ryzykują i wypożyczają swoich juniorów do zespołów jeżdżących w najwyższej klasie rozgrywkowej. Były prezes wierzy, że nie jest działanie bez celu i ufa zarządowi.

Jedynym doświadczonym młodzieżowcem w kadrze Unii ma pozostać Antoni Mencel, a parę z nim tworzyć ma utalentowany Kacper Mania. Młodszy z zawodników odniósł wiele sukcesów w imprezach młodzieżowych, lecz z racji wieku dopiero w nadchodzących rozgrywkach będzie mógł zadebiutować w lidze. Sporym zmartwieniem kibiców może być fakt, że w obwodzie prawdopodobnie nie będzie żadnego zawodnika młodzieżowego, który miał styczność z seniorskimi rozgrywkami, co może stawiać Unię w ciężkiej sytuacji, gdy nadarzy się kontuzja.

– Ja mam inną ocenę. W Unii Leszno pracują fachowcy, oni wiedzą co robią. Najprawdopodobniej uznali, że niektórzy zawodnicy nie rokują tak dobrze jak chociażby kiedyś Dominik Kubera i Bartosz Smektała. Dali im możliwość jazdy, a sami postawią na zawodników młodszych, których uznali za bardziej perspektywicznych – stwierdził były prezes Unii Leszno, Rufin Sokołowski.

Żużel. Okoniewski zdeterminowany przed sezonem. Brak awansu będzie porażką

Żużel. Hegemonia Zmarzlika zostanie przerwana? „Z każdym rokiem może być trudniej”

Były prezes zespołu uważa również, że system rozgrywek pozwala na to, aby niektórzy zawodnicy złapali doświadczenie ligowe i byli silnym punktem zespołu w najważniejszej fazie. Takim zawodnikiem ma być Kacper Mania.

– W tej lidze celem Unii jest awans. Można go osiągnąć wygrywając play-off’y lub zająć 2. miejsce i wygrać baraże. Runda zasadnicza jest niczym innym, jak eliminacją do tych play-off’ów. Daje możliwość wprowadzenia nowych zawodników. Najprawdopodobniej taką decyzję podjęło kierownictwo Fogo Unii Leszno – mówi nam Rufin Sokołowski.

Żużel. Były reprezentant zdziwiony sytuacją w kadrze. „Zawsze się trzeba dogadywać”

Ekspert przyznaje, że ciężko na ten moment ocenić czy strategia Unii jest prawidłowa. Ma on jednak pełne zaufanie do władz Unii i wierzy, że ta koncepcja przyniesie sukces.

– Czy to jest słuszna decyzja? Puścili Damiana Ratajczaka, Huberta Jabłońskiego, a odejść ma także Maksym Borowiak. Zostawili Antoniego Mencla i Kacpra Manie. Na wypadek kontuzji mają jeszcze trzech juniorów i zobaczymy co będzie. Według mnie powinniśmy mieć zaufanie – powiedział.

Żużel. Transfer juniora w końcu dopięty. Stal ma nowego zawodnika

Na głęboką wodę rzucił się Hubert Jabłoński. Wychowanek Unii zasilił walczącą z problemami Stal Gorzów, w której będzie miał bardzo odpowiedzialną rolę. Poza programowymi startami często będzie musiał występować również jako zawodnik U24. Patrząc przez pryzmat dotychczasowych wyników juniora, były prezes Unii Leszno ocenił ten transfer zwięźle – Powiem krótko, na bezrybiu i rak ryba – zakończył Rufin Sokołowski.