Celina Liebmann.fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątkowy wieczór Celina Liebmann występowała w najważniejszych zawodach w swojej dotychczasowej karierze. Niemka sięgnęła po cztery punkty w 1. rundzie SGP 2 w Pradze, a za jej plecami znalazł się m.in. Wiktor Przyjemski. Zawodniczka jest zadowolona ze swojego występu, ale podobnie jak inni uczestnicy miała problemy z torem w stolicy Czech.

 

– Niezmiernie się cieszę, że udało mi się zrealizować cel, który sobie założyłam. Wywalczyłam nie jeden, a cztery punkty, więc naprawdę jestem bardzo zadowolona – mówi Celina Liebmann.

Wielu zawodników, nawet z doświadczeniem ekstraligowym, miało problemy z płynną jazdą w stolicy Czech. Najtrudniejsze było pokonywanie drugiego łuku.

– Startowałam już w Pradze, ale wtedy nawierzchnia była trochę inna. Tym razem było znacznie trudniej. Nie potrafiłam się odnaleźć i nie do końca wyglądało to tak jak chciałam – komentowała 21-latka.

Po napisaniu kolejnej żużlowej historii Liebmann, Niemka zamierza realizować następne cele. Teraz marzy jej się sukces na krajowym podwórku. – Chcę stawiać w żużlu kolejne kroki. W tym roku chciałabym uplasować się jeszcze w najlepszej trójce juniorskich mistrzostw Niemiec – podsumowuje Liebmann.