W ostatnich dniach środowisko żużlowe rozgrzewa temat kolejnych kłopotów finansowych Stali Gorzów. W tej sprawie wypowiadają się przedstawiciele klubu, radni oraz eksperci. Głos postanowił zabrać również gorzowianin i przedstawiciel zawodników – Krzysztof Cegielski. Jego słowa o odejściu Bartosza Zmarzlika z macierzystego klubu spotkały się z szybką reakcją ówczesnego prezesa żółto-niebieskich – Marka Grzyba.
Zdaniem Cegielskiego, który swoją opinię wygłosił w rozmowie z WP Sportowe Fakty, pozwolenie na odejście mistrza świata było początkiem problemów w Gorzowie. Wskazał on również, że zawodnik i jego otoczenie mieli mieć żal o to, że mimo bycia najlepszym w drużynie miał kontrakt na poziomie trzeciego czy czwartego żużlowca w zespole.
Prezesem gorzowskiego klubu w sezonie 2022, po którym Zmarzlik odchodził z Gorzowa, był Marek Grzyb. Zdecydowanie odpowiedział on na słowa szefa Stowarzyszenia „Metanol”. Podkreślił, że żużlowiec miał wtedy nie tylko najwyższy kontrakt w zespole, ale i całych rozgrywkach.
– Większych głupot dawno nie czytałem i co najgorsze mówi to przedstawiciel zawodników. Bartek Zmarzlik miał kontrakt tego 3 lub 4 zawodnika w Stali, to chyba coś Cegielskiego ominęło. Z tego co pamiętam, w 2022 roku to był najwyższy kontrakt zawodnika w całej Ekstralidze – napisał w odpowiedzi Grzyb. – Panie Cegielski, niech Pan głupot publicznie nie opowiada, bo z tego, co pamiętam, to Orlen naciskał Bartka na zmianę klubu, dokładając mu ekstra pieniądze jak odejdzie do Lublina. Rozumiem, że to też przypadek, że Orlen jest sponsorem tytularnym w Lublinie? – dodał były prezes ekipy znad Warty.
Żużel. Pawlicki ścigał się z bólem? Mówi o trudach sezonu – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Kurtz czy Zmarzlik? Hancock wskazał mistrza świata! – PoBandzie – Portal Sportowy
Dopytaliśmy byłego szefa Stali Gorzów o szczegóły tego emocjonalnego wpisu. – Zamieściłem ten wpis dlatego, że mamy tu do czynienia z manipulowaniem opinią publiczną. Dziwne, że takie opinie wygłasza nie tylko ekspert stacji Canal Plus, ale też przedstawiciel zawodników. Jeśli chodzi o liczby, to Bartosz Zmarzlik miał wtedy zdecydowanie najwyższy kontrakt w drużynie i całej lidze. To była umowa na poziomie 3 milionów złotych. Dla porównania Martin Vaculik ścigał się za 2-2,2 miliony złotych. Kontrakt kolejnego z liderów – Andersa Thomsena wynosił 1,4 miliona złotych – wyliczył Marek Grzyb.
Jak widać, poziom emocji wokół gorzowskiego klubu jest bardzo wysoki, a przed drużyną najważniejsze starcia o ligowy byt. Już dziś Gezet Stal uda się na pierwsze starcie dwumeczu o baraż. Rywalizacja z Innpro ROW-em rozpocznie się o godz. 20:30.









Żużel. Gdzie wyląduje Milik? Tak mówi o ofertach i… końcu kariery
Żużel. Łaguta mógł nie trafić do Sparty?! „Pewnie byłby do dzisiaj w GKM”
Żużel. Kępa przez lata walczył o Vaculika?! Prezes Motoru o transferach! (WYWIAD)
Żużel. Unia wróci na szczyt PGE Ekstraligi?! Ależ słowa Kołodzieja!
Żużel. Śląsk z kolejnym zawodnikiem! To wychowanek Falubazu
Żużel. Nie był pierwszy na liście GKM-u! Rywalizowali z mistrzami o transfer!