Żużel. Byki wymienią Australijczyków? Jasne stanowisko klubu

Arcyciekawe jest okienko transferowe w Metalkas 2. Ekstralidze. W związku z kolejnymi transferami rywali, pojawiły się wieści o możliwych ruchach Fogo Unii Leszno. Sławomir Kryjom stanowczo dementuje jednak sprawę wymiany Australijczyków.

Fogo Unia w imponujący sposób zbudowała kadrę tuż po spadku z PGE Ekstraligi. Kibice nie rozpaczali zbyt długo, bo Byki błyskawicznie przekazały świetne wieści. W klubie na kolejny rok zostali Janusz Kołodziej, Grzegorz Zengota, Ben Cook oraz Nazar Parnicki. Do tego przedstawiono zawodnika, który błysnął pod koniec zmagań w barwach Energa Wybrzeża Gdańsk – Josha Pickeringa.

Żużel. Kanclerz mówi jak ściągnął Woźniaka do Polonii! „Zrobił to, co obiecał” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Chcieli dać Łagucie dziką kartę na GP! To on stanął na drodze – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Potem uzbroiły się jednak inne kluby. Mocno w ostatnim czasie zyskała Abramczyk Polonia, która wykorzystała okazję i ściągnęła do siebie Szymona Woźniaka. W świetle tych informacji pojawiły się plotki o tym, że Byki mogą wymienić Australijczyków. Josha Pickeringa miałby zastąpić znany już z jazdy w Lesznie mistrz świata 2012 – Chris Holder.

Nic takiego nie będzie miało miejsca. Po kolejnych doniesieniach na zdementowanie tej informacji zdecydował się Sławomir Kryjom. – Nie ma tematu Chrisa Holdera w Unii Leszno a nasze cele pozostają bez zmian. Ludzie pracujący dla portali jak zwykle top – przekazał stanowczo dyrektor zarządzający ekipy ze stadionu im. Alfreda Smoczyka.

Nie ma tematu Chrisa Holdera w @UniaLesznoKS a nasze cele pozostaja bez zmian. Ludzie pracujacy dla portali jak zwykle top🤣

— Slawek Kryjom (@SlawekKryjom) October 1, 2024

Żużel. Czemu zwolniono Woźniaka? (KOMENTARZ) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Na kolejne ruchy w Lesznie się zatem nie zanosi. Wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli pasjonujący sezon 2025 na zapleczu najmocniejszej ligi świata. Wyłania się dwóch głównych kandydatów do awansu, ale inne ekipy też nie zamierzają siedzieć z założonymi rękami.

 REKLAMA, +18