Kamil Brzozowski ma przed sobą debiutancki sezon w roli szkoleniowca pierwszej drużyny. Były zawodnik wahał się nad decyzją, lecz za namową bardziej doświadczonych trenerów, podjął się nowego wyzwania. W rozmowie z nami opowiedział o ogromnym wsparciu, które otrzymał od m.in. Roberta Kościechy, czyli najlepszego trenera PGE Ekstraligi 2025.
Nowy szkoleniowiec Ostrovii nie spodziewał się propozycji, którą otrzymał od Waldemara Górskiego. Po tym jak ze swojej funkcji zrezygnował Mariusz Staszewski, jako pierwszy otrzymał zapytanie odnośnie przejęcia jego roli. Zachęcał go do tego sam wieloletni sternik klubu z Ostrowa.
– Po tym jak Mariusz Staszewski złożył rezygnację, mieliśmy okazję porozmawiać. Ja byłem wtedy już na świętach u rodziny w Gorzowie, zajechałem do niego do domu i powiedział mi: „Brzoza weź to, mówię ci”. Jak razem pracowaliśmy, było wszystko w porządku i do dzisiaj mamy dobry kontakt – zdradza nam Kamil Brzozowski.
Żużel. Zwrot akcji ws. Chomskiego?! Pomoże trenerowi spoza PGE Ekstraligi!
Żużel. Kamil Brzozowski opowiedział o nowej roli. Może liczyć na wsparcie Chomskiego
Trener Arged Malesy Ostrów opowiedział też o swoich odczuciach przed rozpoczynającymi się rozgrywkami. Na ten moment skupia się na pracy z młodzieżą, lecz wie, że delikatne nerwy mogą się wkraść przed pierwszym meczem. Jest jednak na to bardzo dobrze przygotowany.
– Trochę mnie to ekscytuje, ale stres też się pojawia. Wiadomo, że teraz przez zimę niewiele się w mojej pracy zmieniło. Dalej pracuje z młodzieżą, oni pracują nad sprzętem, zamawiamy jakieś rzeczy, rozmawiamy, trenujemy na sali. Na pewno jak będzie bliżej tego pierwszego meczu ligowego, to na pewno jakiś stres się może wkraść, dlatego mogę liczyć na pomoc wieloletniego trenera Stanisława Chomskiego i to jest dla mnie olbrzymi plus – mówi Kamil Brzozowski.
Żużel. Trener Arged Malesy ocenił terminarz. Mówi o meczu z Wilkami
Brzozowski nie stawia sobie wygórowanych oczekiwań w nadchodzącym sezonie ligowym. Zauważył, że niektóre drużyny wydają się mocniejsze, więc cieszyłby go awans do fazy play-off. Nie wyklucza jednak niespodzianki podobnej do tej, którą sprawił niedawno Innpro ROW Rybnik.
– Wiadomo, że ja cały czas patrzę na naszą młodzież, a doszło też teraz czuwanie nad pierwszym zespołem. Jeśli chodzi o ligowe zmagania, to fajnie byłoby znaleźć się w pierwszej czwórce, taki jest nasz cel. Z awansem różnie to bywa. Co prawda to jest tylko sport, ale na papierze zespoły z Leszna i Bydgoszczy są od nas mocniejsze. W trakcie sezonu żużlowego mogą wydarzyć się różne rzeczy tj. kontuzja, czego nikomu nie życzę. Różnie to się może potoczyć, w zeszłym roku każdy stawiał, że ROW Rybnik skończy w okolicach czwartego miejsca, a zrobili psikusa i awansowali – stwierdził szkoleniowiec.
Żużel. Przełom ws. powrotu Rosjan do GP?! „PZM złamał im kariery!”
W zeszłym roku swój debiut w roli szkoleniowca pierwszej drużyny miał dobry znajomy Kamila Brzozowskiego – Robert Kościecha. Obaj panowie bardzo dobrze się znają się z zawodów młodzieżowych i też wymienili ze sobą kilka zdań przed podjęciem decyzji. Kościecha również przed sezonem 2024 miał sporo przemyśleń odnośnie podjęcia rękawicy, lecz wyszło na to, że został najlepszym trenerem PGE Ekstraligi. W razie problemów Brzozowskiego będzie mu służyć radą.
– Z Robertem znamy się parę ładnych lat i w ostatnich trzech sezonach bardzo często się widywaliśmy na zawodach 250cc, w tym na mistrzostwach świata, gdzie jeździliśmy ze swoimi chłopakami. Też zaczerpnąłem jego rady, zadzwoniłem w momencie, gdy dostałem propozycję z Ostrowa. Powiedział mi też o swoim przypadku. Sam się długo wahał, ale powiedział „ach spróbuje, rzucę się na głęboką wodę” i dał do zrozumienia „Brzoza, bierz, nie wahaj się, dasz sobie radę. Jak trzeba będzie, to masz do mnie telefon, zawsze możesz dzwonić”. Przed swoją decyzją dzwoniłem do bardziej doświadczonych trenerów i zaczerpnąłem kilka informacji, żeby wiedzieć co i jak. Każdy doradzał mi, żebym się podjął nowego wyzwania – powiedział Kamil Brzozowski.
Żużel. Pech młodego żużlowca. Fani chcą mu pomóc
Żużel. Ależ słowa Zmarzlika o Motorze! Dlatego zostaje!
Żużel. Junior tłumaczy wybór Polonii. Jest zachwycony atmosferą
Żużel. Zagraniczny junior już za chwilę?! Są nowe szczegóły!
Żużel. Włókniarz nie dał rady Sparcie… bez czterech gwiazd! (RELACJA)
Żużel. Motor Lublin znów zadziwił całą Polskę! Oto nowe stroje!