Nazar Parnicki podczas spotkania domowego z Unią Tarnów był jednym z liderów, który wraz z bonusami zainkasował płatny komplet punktów, istotnie przyczyniając się do wysokiego zwycięstwa.
Fogo Unia Leszno była wyraźnym faworytem niedzielnego starcia. Leszczynanie to jeden z kandydatów do awansu, podczas gdy Unia Tarnów zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi i kadrowymi. Stąd też ogromnych rozmiarów wygrana, w której spory udział miał Nazar Parnicki. Kończący w tym roku 19 lat zawodnik mecz zakończył mając 12 punktów i 3 bonusy na koncie. Tym samym był jedynym zawodnikiem gospodarzy, który wystartował w 5 biegach i ani razu nie przegrał z rywalami z Tarnowa.
– Wszystko było dobrze, tylko w niektórych biegach popełniłem kilka błędów. Oglądamy powtórki z biegów i pracujemy, aby było tylko i wyłącznie lepiej. Dalej mamy dużo roboty przed sobą i musimy popracować nad ustawieniami oraz sylwetką na motocyklu. – mówił Nazar Parnicki po zakończonym spotkaniu.
Żużel. Woffinden pokazał jak stawia kroki! Wypisał listę urazów! (WIDEO)
Żużel. Motor zdominuje rozgrywki? Liczy, że tak będzie! (WYWIAD)
Parnicki w Lesznie jest od kilku lat i zdążył dobrze zapoznać się z tamtejszym owalem. To było widać w niedzielę, gdy nie miał problemów z pokonywaniem takich rywali jak Matej Zagar czy Timo Lahti.
– Był to bardzo fajny tor. Został on dobrze przygotowany do zawodów. Nasz trener oraz toromistrz robią wszystko, aby tor był dla nas zawsze odpowiedni. – mówił zawodnik Fogo Unii Leszno.
W drugiej kolejce Fogo Unia zmierzy się na wyjeździe z Cellfast Wilkami Krosno. Jak przyznaje Parnicki, krośnieński owal nie należy do jego ulubionych.
– Niezbyt lubię tam jeździć, ale mimo wszystko będziemy walczyć do samego końca, aby dopisać dwa punkty do ligowej tabeli. – zakończył Parnicki.
Zanim Parnicki pojedzie do Krosna, czeka go występ w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy do lat 19. Ukrainiec wystartuje w Pardubicach, gdzie jego rywalami będą m.in. Oskar Paluch, Bartosz Bańbor, Adam Bednar czy Mikkel Andersen.
Żużel. Juniorzy dali show! Karczewski z Brązowym Kaskiem, Paluch poza podium! (RELACJA)
Żużel. Dwa mecze w jeden dzień. Przegrał tylko dwa razy!
Żużel. KLŻ z telewizją?! Kluby nie gryzą się w język
Żużel. Woffinden przekazał kolejne informacje! Nie potrafi przespać nocy
Żużel. Udowodnił, że stać go na wiele. Michelsen pochwalił jego pracowitość
Żużel. Takiej produkcji żużlowej jeszcze nie było! Poświęcił na to ponad 400 godzin!