Wiadomo już, że tradycyjnie zgrupowanie Fogo Unii Leszno w Lloret de Mar nie dojdzie do skutku. Władze klubu, a także sztab szkoleniowy mistrzów Polski, ze względu na niepewną sytuację związaną z pandemią koronawirusa, zdecydowały się zrezygnować z wyjazdu do Hiszpanii i zorganizować obóz w okolicach Leszna. Co ciekawe, w takim wypadku w nietypowym zgrupowaniu Byków udział weźmie Jason Doyle.
– Do Hiszpanii nie jedziemy, bo tak naprawdę nie wiemy jakie obostrzenia będziemy mieli za dwa czy trzy dni. Wolimy dmuchać na zimne. Mogłoby się to wszystko tak skończyć, że dostalibyśmy kwarantannę, a to dość mocno wywróciłoby nasze dalsze plany – mówi nam Piotr Baron.
Tegoroczne przygotowania Fogo Unii będą więc wyjątkowe. Leszczynianie jeździli do katalońskiej miejscowości od 2018 roku. Opiekun drużyny ze stadionu im. Alfreda Smoczyka nie sądzi jednak, że brak tradycyjnego wyjazdu wpłynie na postawę jego podopiecznych.
– Te nasze wyjazdy do Hiszpanii wynikały przede wszystkim z tego, że my lubimy zmieniać klimat przed sezonem. Wiadomo, że jest tam cieplej i pod wieloma względami nieco inaczej niż w Polsce. Człowiek potrzebuje czasem takiego oderwania się od rzeczywistości i zmiany. W Hiszpanii jest mnóstwo różnych torów, ale myślę, że na warunki u nas w Polsce też nie można narzekać. Zwłaszcza teraz, jak mamy piękną pogodę i 20 stopni na termometrze. Ostatecznie wyszło tak, jak wyszło. Do Hiszpanii pojedziemy za rok – wyjaśnia szkoleniowiec.
Obóz Byków rozpocznie się w poniedziałek miejscowości Boszkowo, która położona jest o ponad 20 kilometrów od miasta mistrzów Polski. Podczas zgrupowania zawodnicy Unii skupią się na treningach kolarskich oraz motocrossowych.
– Myśmy już dzisiaj z chłopakami trochę potrenowali na motocrossie, ale takie właściwe zgrupowanie rozpoczniemy w poniedziałek. Potrwa ono do czwartku, może piątku. Będziemy razem zakwaterowani, więc element integracji też na pewno się pojawi. Treningi crossowe będziemy mieli w Wilkowicach, a także być może pojeździmy u Piotrka Pawlickiego – zdradza nasz rozmówca.
To, że Fogo Unia jednak nie pojedzie do Hiszpanii, poza kwestiami związanymi z bezpieczeństwem, ma też inny pozytywny aspekt. Ze względu na to, iż zgrupowanie odbędzie się tak późno – według planów leszczynianie mieli wyjeżdżać do Lloret de Mar najpierw 19, a następnie 26 lutego – w zgrupowaniu weźmie udział nowy zawodnik Byków – Jason Doyle. Mistrz świata z sezonu 2017 już niebawem pojawi się w Polsce.
– Nie będzie z nami tylko Jaimona. Jason przyjeżdża do Polski 2 marca i dołączy do nas na zgrupowaniu. Jaimon przylatuje natomiast 7 marca i od wtedy będzie z drużyną – wyjaśnia Piotr Baron.
Nie no, miała być Hiszpania a będą treningi za stodołą u Neymara .
Przynajmniej nie bedzie buractwa jakie gorzof pokazal. Alkoholicy i cpuny hehe
I po co ta buraczana złośliwość? Lepiej Ci teraz? Takie prostactwo proszę prezentować na SF. Tam wielu takich.
Koń by się usmial kiedy czyta się wieści z rolnikowa.Upadek nie unikniony i nie mogą się z tym pogodzić.Era Wielkiego Motoru nadchodzi i radzę się oswajać z tą myślą.
Przynajmniej jedni rozsądni.
Zgrupowanie, zgrupowaniem. Jednak można takie coś przeprowadzić w Polsce i jak widać klub z Leszna właśnie to robi.
A że będą pili polskie piwo i wódeczkę, w ramach integracji, u Piotrka Pawlickiego – zagryzając wiejską kiełbasą i kabanosami, to co w tym złego?
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?
Żużel. Norbert Krakowiak: Drużyna stanęła na wysokości zadania. Znalazłem przyczynę swojej niedyspozycji
Żużel. Wróciła Ekstraliga U24. Dwie wygrane gospodarzy i dwie wygrane gości
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)