Każdy, kto liczył na niespodziankę w starciu Fogo Unii Leszno z ZOOLeszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz, srogo się zawiódł. Leszczyńskie Byki, choć ostatnio było o nich głośno niekoniecznie ze sportowych powodów, pewnie pokonały niżej notowanych rywali 56:34 i zainkasowały trzy punkty meczowe. Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Jason Doyle, który zakończył zawody z kompletem punktów (14+1 w pięciu startach).
Początek spotkania był dość wyrównany, a walka Przemysława Pawlickiego z Emilem Sajfutdinowem, zakończona zwycięstwem tego drugiego, mogła zwiastować ciekawy mecz. Po biegu juniorskim leszczynianie objęli nieznacznie prowadzenie, bo Damian Ratajczak uporał się z Mateuszem Bartkowiakiem, a Kacper Pludra przyjechał przed Sewerynem Orgackim. Pludra z dobrej strony pokazał się w gonitwie drugiej, kiedy odpierał ataki Kennetha Bjerre i wspólnie z Januszem Kołodziejem przywieźli do mety podwójne zwycięstwo.
Po czterech biegach – 16:8, po pięciu – 21:9, a po siedmiu 29:13 i właściwie było już po meczu. Leszczynianie byli po prostu szybsi, lepiej poruszali się po ścieżkach na Smoczyku i raczej z łatwością wyprzedzali rywali. Jason Doyle nie miał większych problemów z minięciem Krzysztofa Kasprzaka, podobnie zresztą jak Janusz Kołodziej poradził sobie z Nickim Pedersenem. Grudziądzanie pierwszy mocniejszy cios zadali w gonitwie ósmej, kiedy podwójnie pokonali juniorską parę Unii (wcześniej taśmy dotknął Piotr Pawlicki), jednak po chwili leszczynianie odpowiedzieli tym samym.
Ozdobą meczu mogły być pojedynki Jasona Doyla z Nickim Pederenem. Byli mistrzowie świata rywalizowali ostro, niejednokrotnie na granicy faulu, jednak każdorazowo lepiej z tych potyczek wychodził Australijczyk, który ostatecznie mecz zakończył z kompletem punktów. Leszczynianie w pełni kontrolowali przebieg spotkania i nawet jak przydarzył im się słabszy start, potrafili powalczyć na dystansie. Wynik 56:34 można traktować jako adekwatny do tego, co działo się na torze, choć oddajmy, że rezultat ten mógł i powinien być wyższy, bo oprócz wspomnianej taśmy Pawlickiego defekt na punktowanej pozycji zanotował Jaimon Lidsey.
Unia wygrywa za trzy i robi kolejny krok w kierunku fazy play-off. Grudziądzanie natomiast nadal grzęzną na dnie ligowej tabeli i widmo spadku staje się dla nich coraz bardziej realne.
Fogo Unia Leszno – ZOOLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 56:34
Fogo Unia 56
9. Emil Sajfutdinow 11+1 (3,2*,3,0,3)
10. Janusz Kołodziej 11+2 (3,3,2*,1,2*)
11. Jaimon Lidsey 5 (0,3,d,2)
12. Jason Doyle 14+1 (3,2*,3,3,3)
13. Piotr Pawlicki 7 (1,3,t,3,0)
14. Kacper Pludra 3+1 (1,2*,0)
15. Damian Ratajczak 5+1 (3,0,1,1*)
16. Krzysztof Sadurski NS
ZOOLeszcz DPV Logistic GKM 34
1. Przemysław Pawlicki 6+3 (2,1*,1,1*,1*)
2. Norbert Krakowiak 7 (u,2,0,3,2)
3. Krzysztof Kasprzak 6+1 (1*,1,3,0,1)
4. Kenneth Bjerre 5+1 (1,0,2*,2)
5. Nicki Pedersen 7 (2,1,2,2,d)
6. Mateusz Bartkowiak 3 (2,0,1,0)
7. Seweryn Orgacki 0 (0,0,-)
Bieg po biegu:
1. SAJFUTDINOW, Przemysław Pawlicki, Kasprzak, Lidsey 3:3 (3:3)
2. RATAJCZAK, Bartkowiak, Pludra, Orgacki 4:2 (7:5)
3. DOYLE, Pedersen, Piotr Pawlicki, Krakowiak (u4) 4:2 (11:7)
4. KOŁODZIEJ, Pludra, Bjerre, Bartkowiak 5:1 (16:8)
5. LIDSEY, Doyle, Kasprzak, Bjerre 5:1 (21:9)
6. PIOTR PAWLICKI, Krakowiak, Przemysław Pawlicki, Ratajczak 3:3 (24:12)
7. KOŁODZIEJ, Sajfutdinow, Pedersen, Orgacki 5:1 (29:13)
8. KASPRZAK, Bjerre, Ratajczak, Pludra (Piotr Pawlicki – t) 1:5 (30:18)
9. SAJFUTDINOW, Kołodziej, Przemysław Pawlicki, Krakowiak 5:1 (35:19)
10. DOYLE, Pedersen, Bartkowiak, Lidsey (d1) 3:3 (38:22)
11. DOYLE, Bjerre, Przemysław Pawlicki, Sajfutdinow 3:3 (41:25)
12. KRAKOWIAK, Lidsey, Ratajczak, Orgacki 3:3 (44:28)
13. PIOTR PAWLICKI, Pedersen, Kołodziej, Kasprzak 4:2 (48:30)
14. SAJFUTDINOW, Krakowiak, Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki 3:3 (51:33)
15. DOYLE, Kołodziej, Kasprzak, Pedersen (d4) 5:1 (56:34)
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”