Zespół ekspertów zakończył prace dotyczące nowych zasad procedury startowej. Szef sędziów Leszek Demski przyznaje, że na konkretne informacje musimy jeszcze poczekać, ale zdradza, iż zmiany w przepisach mogą być dla niektórych drastyczne.
Co istotne, od sezonu 2021 nieco inaczej będzie wyglądała kwestia ostrzeżeń przyznawanych zawodnikom. Tak zwane „mikroruchy” były przyczyną wielu sporów odnoszących się do decyzji sędziowskich.
– Spotkaliśmy się 4 lutego i wypracowaliśmy konkretne rozwiązania. Na ten moment możemy powiedzieć, że planowane są zmiany w zakresie ostrzeżeń. Dla niektórych mogą one być drastyczne, ale o szczegółach na razie nie mogę mówić – tłumaczy Leszek Demski w rozmowie z oficjalnym serwisem GKSŻ. – Przedstawimy je opinii publicznej, ale najpierw poinformujemy o tym sędziów podczas seminarium, które odbędzie się na początku marca – podsumowuje Demski.
Nowa procedura startowa ma być odpowiedzą na szereg zastrzeżeń i kontrowersji, które pojawiły się w ostatnich latach. Zespół złożony z Leszka Demskiego, przewodniczącego GKSŻ Piotra Szymańskiego, wiceprezesa PGE Ekstraligi Ryszarda Kowalskiego, szefa stowarzyszenia żużlowców „Metanol” Krzysztofa Cegielskiego, mistrza świata z 2010 roku Tomasza Golloba, prezesa PZM Michała Sikory oraz dwóch arbitrów pracował nad ulepszeniem przepisów od września ubiegłego roku.
Prezes Sikora to się zna na procedurze startowej, że był tam expertem?
Czytałem, czytałem o tych nowych zarządzeniach a właściwie przemyśleniach „ekspertów” na temat Nowych procedur startowych, gdyż jeszcze ich nie ogłoszono!
No Krzysiu (Cegielski) i Tomku (Gollob) że się tak zaangażowaliście w te starty?
Dla mnie to jest niepojęte, jak tacy dwaj – jak wy – którzy lawirują słownie i udają albo biednych (finansowo), albo aktywistów (pomoc zawodnikom) – włączajcie się do spraw sędziowskich z panem Demskim (słynny z mikroruchów i innych kontrowersji które nie przemawiają do 99,9% kibiców, zawodników a nawet ekspertów).
Włączacie się jednak z takimi laikami jak Piotr Szymański, Ryszard Kowalski i Michał Sikora i, to pewne, wymyślicie coś co wpłynie na … zniszczenie sportu żużlowego w przyszłych latach. Jednak nie wpłynie to na waszą sytuację materialną.
Zawsze możecie oglądać skoki narciarskie – BRAWO!!!
A co mają skoki do żużla, mikro wiatr. Sytuacje materialną poprawić! do kogo z takim tekstem! MISTRZA.
Jesteś leszczem…
A nad czym tu dyskutować? Taśma nie zerwana to jedziemy.A jak wam mało to zamontujcie bramki jak w motocrossie osiołki.
Pod okiem naszego prezesa najlepszego na świecie wszyscy zawodnicy Wielkiego Motoru nie będą kraść startów.Jesteśmy dumni z prezesa Kempy.
Kuba ma na nazwisko KĘPA !!!
W sprawie startu uważam wszystko jest jasne. Mikroruchy były są i będą od tego jest techniką. Trzeba skorzystać w podobny sposób jak w biegach z progu reakcji . Ale trzeba pochylić się nad zbudowaniem fotokomorek na mecie gdyż to jest największy problem sędziów.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”