Moje Bermudy Stal Gorzów okazała się lepsza od Marwis.pl Falubazu Zielona Góra w piątkowych Derbach Ziemi Lubuskiej. Ponownie najskuteczniejszym zawodnikiem dziewięciokrotnych mistrzów Polski był zdobywca 14 punktów – Bartosz Zmarzlik. Lider Stalowców po spotkaniu przyznał, że mocno pracował nad formą po turniejach Grand Prix w Pradze i odniósł się do kwestii specjalnego nastawiania się na pojedynki z poszczególnymi żużlowcami.
W ostatnim czasie bardzo dużo mówiło się o sytuacji z finału indywidualnych mistrzów Polski, kiedy to Maciej Janowski szybko zszedł z podium, na którym triumfował Bartosz Zmarzlik. Starcie derbowe natomiast tradycyjnie było zapowiadane jako pojedynek wychowanków lubuskich klubów, a więc Zmarzlika i Patryka Dudka.
– Nikt na nikogo nie ostrzy sobie zębów. To wy wymyślacie jakieś takie historie, które potem są zupełnie nieprawdziwe i budzą różne emocje. Dajcie sobie na luz i dajcie nam pracować – skomentował mistrz świata na antenie Eleven Sports.
Zmarzlik i Dudek byli zdecydowanie najlepszymi zawodnikami piątkowych zawodów. Żużlowcy spotkali się w aż trzech gonitwach. Dwa razy górą był kapitan żółto-niebieskich, a raz triumfował lider ekipy z W69.
– Dostałem lanie od Patryka w ostatnim biegu. We wcześniejszych biegach mi się udało, więc myślę, że dla mnie i mojego klubu to były dobre zawody. Dla Patryka indywidualnie było fajnie, ale jego drużyna przegrała. Taki jest jednak żużel – kontynuował kiniczanin.
26-latek ponownie był niesamowicie szybki na gorzowskim obiekcie. Gdyby nie Dudek, to zapisałby on sobie „czysty” komplet 15 oczek. Okazuje się, że kolejny świetny występ to efekt intensywnej pracy przed meczem. – Zdziwilibyście się ile pracy zostało wykonane po Grand Prix. Naprawdę rzeźbiłem tutaj dwa dni po wiele godzin. Znalazłem coś innego niż dotychczas i jestem z tego bardzo zadowolony – powiedział zawodnik Stali.
Teraz przed Zmarzlikiem kolejne bardzo ważne turnieje cyklu Grand Prix. Obrońca tytułu postara się odrobić straty w klasyfikacji na Stadionie Olimpijskim. Jak sam przyznaje, w jego zespole panuje spokój przed nadchodzącymi zmaganiami.
– Przygotowujemy się normalnie do kolejnych rund. Chcemy się cieszyć żużlem, tak jak się cieszę. Ja już naprawdę nic nie muszę, tylko mogę. Chcę robić kolejne kroki i kolejne dobre punkty dla swojego nazwiska – podsumował podopieczny Stanisława Chomskiego.
Żużel. Co za słowa Kurtza! Sparta zostanie wystawiona do wiatru?!
Żużel. Mrozek zakpił z komentatora! Nie boi się Polonii!
Żużel. ROW bliżej Ekstraligi! Perfekcyjny mecz Kurtza! (RELACJA)
Żużel. Spora kontrowersja w Rybniku! Buczkowski nie powinen być wykluczony?
Żużel. Zagar nie kończy kariery! Znów pojawi się na torze
Żużel. Były gwiazdor Wybrzeża wraca na tor! Namawiano również… Hancocka!