Przesiadka na kosiarkę nie ma pomóc zawodnikowi w powrocie do dawnej formy (chociaż – kto wie), ale faktem jest, że w tygodniu poprzedzającym mecz z GKM-em Grudziądz Bartosz Smektała na chwilę zamienił tor żużlowy na murawę.
Złośliwi mogą stwierdzić, że to forma „kary” od prezesa Świącika za ostatnie występy, my natomiast wskażemy na uniwersalność i wielozadaniowość wychowanka Unii Leszno, po prostu – żadnej pracy się nie boi. I trzymamy kciuki, żeby w piątek na torze żużlowym szło mu tak gładko, jak na zielonej murawie. I żeby także nie oglądał niczyich pleców.
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej
Żużel. Harcerz Knudsen i Śledź w Złotym Kasku. 30 lat od słynnego biegu (VIDEO)
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Po co gadać o medalach na IO – lepiej gadac o żużlu…
Żużel. Zawodnicy zbulwersowani po meczu ligi duńskiej. „po raz kolejny nasze bezpieczeństwo zostało odsunięte na bok”