Artiom Łaguta. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Artiom Łaguta zwycięża w 10. rundzie Grand Prix w Toruniu! W przedostatniej odsłonie w walce o tytuł Mistrza Świata na podium stanęło aż trzech zawodników Betard Sparty Wrocław – poza Rosjaninem drugie i trzecie miejsce przypadło w udziale Maciejowi Janowskiemu i Taiowi Woffindenowi. Bartosza Zmarzlika zabrakło w wielkim finale.

W pierwszej serii startów zdecydowanie dało się zauważyć, że odstają zawodnicy startujący z czwartego pola, jedynie Bartosz Zmarzlik poradził sobie dojeżdżając dość płynnie na drugie miejsce za Taiem Woffindenem w biegu 3. Wydawało się, że swój świetny start wykorzysta Maciej Janowski, jednak wykorzystując lepsze pole, znajomość toru i krawężnik Robert Lambert wysforował się na prowadzenie. Bardzo szybki i z ogromną przewagą nad rywalami był w gonitwie drugiej Artiom Łaguta. Niestety początek zawodów nie należał do zbyt emocjonujących.

Atut pierwszego pola wykorzystał reprezentant miejscowej Motoareny Paweł Przedpełski przywożąc pierwszą „trójkę”. Siódma i ósma gonitwa miały po kilka odsłon. Bardzo ciasno było na drugim okrążeniu, gdzie równo w łuk weszło aż trzech zawodników – Oliver Berntzon, Jason Doyle i Maciej Janowski. Upadł Szwed, a winny wypadku Australijczyk został wykluczony z powtórki. W niej od startu do mety prowadził Emil Sajfutdinow. Kolejna to ładna akcja Bartosza Zmarzlika na Martinie Vaculiku, co zaowocowało pierwszą wygraną Polaka. Za jego plecami doszło do kontaktu dwóch zawodników Stali Gorzów, po którym Słowak nie był w stanie kontynuować skutecznej jazdy. Po biegu sędzia zweryfikował wyniki wykluczając Andersa Thomsena. Po tej niefortunnej sytuacji Vaculik postanowił nie kontynuować zawodów, gdyż wypadł mu bark.

Wciąż kibice nie mogli nasycić oczu ciekawymi akcjami na torze. Kolejna seria rozpoczęła się od taśmy miejscowego zawodnika Roberta Lamberta, zastąpił go Krzysztof Lewandowski jeden z dwóch rezerwowych. Młody zawodnik przez chwilę jechał na trzeciej lokacie. Max Fricke popisał się skutecznym atakiem na Andersa Thomsena i udało mu się zwyciężyć. Bardzo niebezpieczna sytuacja miała miejsce w gonitwie 10. Atomowy Artiom Łaguta niezagrożenie jechał z przodu od startu do mety. Za nim walkę o drugą lokatę stoczyli Bartosz Zmarzlik i Emil Sajfutdinow. Na sam koniec, tuż za linią końcową Polak przycisnął Rosjanina do bandy, powodując jego upadek. Szczęśliwie bez konsekwencji dla Emila Sajfutdinowa. Z pierwszego indywidualnego zwycięstwa, w widowiskowym stylu mijając Leona Madsena i Fredrika Lindgrena, mógł cieszyć się w 11. biegu Maciej Janowski.

Trzynasta gonitwa mogła podobać się fanom z Polski – pierwsze dwa miejsca należały bowiem do Bartosza Zmarzlika i Krzysztofa Kasprzaka, który odbił pozycję Oliverowi Berntzonowi. Niełapalny wciąż zdawał się być Tai Woffinden. Brytyjczyk popisywał się rewelacyjnymi startami, jak np. w biegu 15. W tej odsłonie bardzo płynnie z czwartej na drugą pozycję przeszedł Artiom Łaguta. Przed przerwą zamieszanie – najpierw zastępujący Martina Vaculika Krzysztof Lewandowski dotknął taśmy – zastąpił go Karol Żupiński. Młody zawodnik Apatora Toruń upadł na wejściu w drugi łuk podczas kontaktu z Fredrikiem Lindgrenem. Sędzia wykluczył Szweda. Trzecia próba znowu okazała się niefortunna dla Żupińskiego, gdyż nie dojechał on do mety notując niebezpiecznie wyglądający upadek, udanie bez konsekwencji dla zdrowia.

Ostatnie biegi rundy zasadniczej to skuteczny atak Leona Madsena na Robercie Lambercie, debiutancka wygrana biegowa Olivera Berntzona w Grand Prix i biegi bezprecedensowo wygrane przez przedstawicieli obecnego Drużynowego Mistrza Polski – Macieja Janowskiego i Artioma Łagutę.

Półfinałowe starty to atomowe wygrane Taia Woffindena i Artioma Łaguty. Bartosz Zmarzlik miał niewielkie możliwości żeby przedrzeć się na pozycję dającą awans do finału, za to polscy kibice mogli cieszyć się z drugiego miejsca Macieja Janowskiego. Jako czwarty zameldował się Leon Madsen. Bardzo podobnie ułożył się wyścig finałowy, ale tutaj rywali od początku zdominował Artiom Łaguta. Rosjanin przywiózł kolejno za plecami swoich kolegów z wrocławskiego klubu Macieja Janowskiego i Taia Woffindena. Bez pucharu musiał obejść się Leon Madsen. Artiom Łaguta ma dziewięć punktów przewagi nad Bartoszem Zmarzlikiem i znacznie przybliżył się do złotego medalu Indywidualnego Mistrza Świata!

Grand Prix Polski w Toruniu:
1. Artiom Łaguta (Rosja) (3,1,3,2,3) 12+3+3  – 20 punktów do klasyfikacji
2. Maciej Janowski (Polska) (1,2,3,0,3) 9+2+2 – 18 punktów do klasyfikacji
3.  Tai Woffinden (Wielka Brytania) (3,3,3,3,0) 12+3+1 – 16 punktów do klasyfikacji
4.  Leon Madsen (Dania) (1,2,2,3,3) 11+2+0 – 14 punktów do klasyfikacji

5.  Bartosz Zmarzlik (Polska) (2,3,2,3,1) 11+1 – 12 punktów do klasyfikacji
6.  Emil Sajfutdinow (Rosja) (3,3,1,3,1) 11+0 – 11 punktów do klasyfikacji
7.  Max Fricke (Australia)  (2,2,3,2,2) 11+0 – 10 punktów do klasyfikacji
8. Robert Lambert (Wielka Brytania) (3,2,t,1,2) 8+1  – 9 punktów do klasyfikacji

9.  Oliver Berntzon (Szwecja) (0,1,2,0,3) 6 – 8 punktów do klasyfikacji
10. Paweł Przedpełski  (Polska) (0,3,1,2,0) 6  – 7 punktów do klasyfikacji
11. Krzysztof Kasprzak (Polska) (2,1,0,2,1) 6 – 6 punktów do klasyfikacji
12. Anders Thomsen (Dania)  (1,w,2,1,2) 6 – 5 punktów do klasyfikacji
13. Jason Doyle (Australia)  (0,w,1,1,2) 4   – 4 punkty do klasyfikacji
14. Fredrik Lindgren (Szwecja) (1,0,1,w,1) 3 – 3 punkty do klasyfikacji
15. Matej Zagar (Słowenia) (2,0,0,d,0) 2  – 2 punkty do klasyfikacji
16. Martin Vaculik (Słowenia) (0,1,-,-,-) 1  – 1 punkt do klasyfikacji
R1. Krzysztof Lewandowski (Polska) (0,t,0) 0
R2. Karol Żupiński (Polska) (0,u,0) 0

Bieg po biegu:
1. LAMBERT, Zagar, Janowski, Vaculik
2. ŁAGUTA, Fricke, Madsen, Berntzon
3. WOFFINDEN, Zmarzlik, Lindgren, Doyle
4. SAJFUTDINOW, Kasprzak, Thomsen, Przedpełski
5. PRZEDPEŁSKI, Lambert, Łaguta, Lindgren
6. WOFFINDEN, Fricke, Kasprzak, Zagar
7. SAJFUTDINOW, Janowski, Berntzno, Doyle (d)
8. ZMARZLIK, Madsen, Vaculik, Thomsen (w)
9. FRICKE, Thomsen, Doyle, Lewandowski
10. ŁAGUTA, Zmarzlik, Sajfutdinow, Zagar
11. JANOWSKI, Madsen, Lindgren Kasprzak
12. WOFFINDEN, Berntzon, Przedpełski, Żupiński
13. ZMARZLIK, Kasprzak, Lambert,Berntzon
14. MADSEN, Przedpełski, Doyle, Zagar (d)
15. WOFFINDEN, Łaguta, Thomsen, Janowski
16. SAJFUTDINOW, Fricke, Żupiński (w), Lindgren (w)
17. MADSEN, Lambert, Sajfutdinow, Woffinden
18. BERNTZON, Thomsen, Lindgren, Zagar
19. JANOWSKI, Fricke, Zmarzlik, Przedpełski
20. ŁAGUTA, Doyle, Kasprzak, Lewandowski

Półfinał nr 1: WOFFINDEN, Janowski, Zmarzlik, Fricke
Półfinał nr 2: ŁAGUTA, Madsen, Lambert, Sajfutdinow
Finał: ŁAGUTA, Janowski, Woffinden, Madsen

Sędziował: Jesper Steentoft

DARIA JAGODZKA