Zawodnicy z Torunia nie dali szans rywalom i w derbach Kujaw i Pomorza zgarniają wygraną oraz bonus. Podopieczni Piotra Barona dali rywalom wygra zaledwie jeden bieg. Największy udział w zwycięstwie 54:36 miał kosmiczny Robert Lambert, zdobywca  kompletu 15 punktów. Kroku dorównywał mu Emil Sajfutdinow z jedenastoma punktami. Najlepszy w obozie grudziądzkim Wadim Tarasienko z jedenastoma oczkami.

 

Pierwszy wyścig zaczął się od niewielkiego falstartu, gdyż do rywalizacji mogli ruszyć wszyscy poza Maksem Fricke na pierwszym torze. To taśma startowa spłatała zawodnikom figla. W drugiej odsłonie także to Australijczyk był najszybszy. Naciskał na niego Patryk Dudek, lecz nic nie wskórał. Anders Rowe wyprzedził Kacpra Pludrę. Ściganie juniorskie to dobry start Krzysztofa Lewandowskiego, na pierwszym łuku upadł jednak Kevin Małkiewicz. Decyzją Krzysztofa Meyze cała czwórka mogła jednak przystąpić do powtórki. Kacper Łobodziński nie dał szans duetowi gospodarzy, choć przez moment wyprzedził go Krzysztof Lewandowski. Emil Sajfutdinow rozstrzygnął na swoją korzyść trzecią gonitwę, mijając Michaela Jepsena Jensena. Paweł Przedpełski chciał poprawić swoją pozycję, lecz to Duńczyk był górą. Start do czwartej odsłony zmagań należał do gości, lecz Robert Lambert atakiem po szerokiej znalazł się na pierwszej pozycji. Po trzecim już w serii remisie torunianie zamknęli serię, prowadząc 13:11.

Torunianie popisali się lepszym startem do piątej gonitwy, zanosiło się nawet na ich podwójne zwycięstwo. Tuż przed metą Paweł Przedpełski odjechał jednak od krawężnika, co wykorzystał Wadim Tarasienko, zmniejszając rozmiary ich zwycięstwa. Bezkonkurencyjny był od startu do mety szóstej odsłony zmagań Emil Sajfutdinow. Krzysztof Lewandowski został nieco na starcie i choć próbował poprawić swoją pozycję, nie udało mu się to. Robert Lambert rozstrzygnął siódmy wyjazd na tor na swoją korzyść, zwyciężając z dużą przewagą. Patryk Dudek początkowo tracił wiele do pary grudziądzan, wykorzystał jednak błąd Kevina Małkiewicza, wjeżdżając na trzecią pozycję. Wiktoria w rozmiarach 4:2 dawała KS Apatorowi już sześciopunktową zaliczkę (24:18).

O ile początkowo w trzeciej serii startów górą byli goście, sytuacja szybko wróciła do normy. Rezerwa taktyczna w biegu ósmym, czyli Michael Jepsen Jensen zastępujący Kacpra Pludrę, sprawdziła się w stu procentach. Udanie odpierał on ataki Emila Sajfutdinowa. Dwa kolejne wyścigi to już popisy gospodarzy. Robert Lambert minął Jaimona Lidseya, po chwili Australijczyk spadł na trzecią pozycję dzięki jeździe Patryka Dudka. W pierwszej fazie dziesiątej gonitwy rzeczy wyglądały korzystnie dla ZOOleszcz GKM, ale Paweł Przedpełski wjechał między obydwu rywali. Także Anders Rowe na czwartym okrążeniu wyprzedził Kacpra Łobodzińskiego. To dało „Aniołom” zwycięstwo 4:2 i już dziesięciopunktowe prowadzenie (35:25) po 2/3 zawodów.

Paweł Przedpełski po raz kolejny przeciął linię mety jako pierwszy, tym razem w jedenastym biegu. Patryk Dudek napędzał się po szerokiej, by wyprzedzić choć jednego z rywali. Ostatecznie udało mu się przejść na trzecią pozycję, pozbawiając punktu Maksa Fricke. Zapracowany był Wadim Tarasienko, który w dwunastym wyścigu zastąpił słabiej spisującego się Jaimona Lidseya. Był to strzał w dziesiątkę, gdyż Rosjanin zwyciężył. Para gospodarzy nie miała kłopotów z pokonaniem Kevina Małkiewicza. Robert Lambert znów wyeliminował konkurencję i przyjechał pierwszy w wyścigu trzynastym. Emil Sajfutdinow wykorzystał błąd gości i przeszedł na drugą pozycję, stracił ją jednak. Zmieniali się także na swoich pozycjach Michael Jepsen Jensen i Max Fricke. Ostatecznie to Australijczyk zgarnął dwa punkty. Przed wyścigami nominowanymi torunianie mieli na swoim koncie 46 punktów, byli już więc pewni wygranej i bardzo bliscy zgarnięcia punktu bonusowego.

Max Fricke popisał się dobrym startem w czternastym wyścigu…Sprawcą był jednak jego partner w tym biegu, Jaimon Lidsey, który zarobił ostrzeżenie. Australijczyk powtórzył swój manewr w powtórce, lecz Patryk Dudek szalał po szerokiej, a jego genialne nożyce dały mu zwycięstwo! Tym samym torunianie potwierdzili też bonus. Kolejnym popisem było zamknięcie zawodów, kiedy to para Lambert-Sajfutdinow przyjechała z przewagą nad rywalami. Ich podwójne zwycięstwo oznaczało 54 punkty torunian wobec 36 gości.

13.runda PGE Ekstraligi

KS Apator Toruń – ZOOleszcz GKM Grudziądz 54:36

KS Apator :  Patryk Dudek 9+1 (2,1,2*,1,3), Robert Lambert 15 (3,3,3,3,3), Anders Rowe 7+1 (1*,3,1,2), Paweł Przedpełski 8 (1,1,3,3,0), Emil Sajfutdinow 11+1 (3,3,2,1,2*), Antoni Kawczyński 1 (1,0,0), Krzysztof Lewandowski 3+1 (2,0,1*), Wiktor Lampart NS

ZOOleszcz GKM : Max Fricke 9 (3,2,0,0,2,2), Jaimon Lidsey 3+2 (0,1*,1,-,1*), Kacper Pludra 0 (0,-,-,-), Wadim Tarasienko 11 (2,2,1,2,3,1), Michael Jepsen Jensen 9 (2,2,3,2,0,0), Kacper Łobodziński 4+1 (3,1*,0,0), Kevin Małkiewicz 0 (w,0,0), Jan Przanowski NS

Bieg po biegu:

1. FRICKE, Dudek, Rowe, Pludra 3:3
2. ŁOBODZIŃSKI, Lewandowski, Kawczyński, Małkiewicz (w) 3:3 (6:6)
3. SAJFUTDINOW, Jepsen Jensen, Przedpełski, Lidsey 4:2 (10:8)
4. LAMBERT, Tarasienko, Łobodziński, Kawczyński 3:3 (13:11)
5. ROWE, Tarasienko, Przedpełski, Łobodziński 4:2 (17:13)
6. SAJFUTDINOW, Fricke, Lidsey, Lewandowski 3:3 (20:16)
7. LAMBERT, Jepsen Jensen, Dudek, Małkiewicz 4:2 (24:18)
8. JEPSEN JENSEN, Sajfutdinow, Tarasienko, Kawczyński 2:4 (26:22)
9. LAMBERT, Dudek, Lidsey, Fricke 5:1 (31:23)
10. PRZEDPEŁSKI, Jepsen Jensen, Rowe, Łobodziński 4:2 (35:25)
11. PRZEDPEŁSKI, Tarasienko, Dudek, Fricke 4:2 (39:27)
12. TARASIENKO, Rowe, Lewandowski, Małkiewicz 3:3 (42:30)
13. LAMBERT, Fricke, Sajfutdinow, Jepsen Jensen 4:2 (46:32)
14. DUDEK, Fricke, Lidsey, Przedpełski 3:3 (49:35)
15. LAMBERT, Dudek, Tarasienko, Jepsen Jensen 5:1 (54:36)