Żużel. Andrzej Szymański: Proszę mnie nie łączyć z atakiem na Golloba. Pan Tomasz to bohater

W sieci krąży film, w którym atakowany jest Tomasz Gollob. Autor publikacji zarzuca ikonie polskiego żużla pobieranie zawyżonych świadczeń w postaci renty. Informacji w tym temacie miał udzielić jeden z kontuzjowanych żużlowców.

Autor, przedstawiciel polskiej stacji radiowej w Wielkiej Brytanii, zarzuca Tomaszowi Gollobowi i Zbigniewowi Bońkowi wykorzystanie swoich znajomości, co miało wpłynąć na przyznanie wyższej renty. Zapowiada również złożenie zawiadomienia do prokuratury.

W materiale pojawia się nazwisko byłego zawodnika Unii Leszno, Andrzeja Szymańskiego, który przez to automatycznie jest łączony ze sprawą.

– Niniejszym oświadczam, że nie mam nic wspólnego z autorem filmu. Owszem, rozmawiałem z nim parę razy, jednak jakichkolwiek informacji na temat pana Golloba nie przekazywałem. Pan Tomasz Gollob to dla mnie ikona światowego żużla oraz bohater sportowy. Nie zamierzam również z autorem rozpoczynać jakiejkolwiek współpracy, o czym jest w materiale również mowa. Proszę mnie z tą sprawą nie łączyć – podkreśla Andrzej Szymański.

– Każdy popełnia błędy, a takim było z mojej strony rozmawianie z autorem filmu. Nie jest również prawdą, że nie otrzymałem i nie otrzymuję  jakiejkolwiek pomocy ze strony środowiska żużlowego – dodaje były zawodnik Unii Leszno.