Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Andreas Lyager to bez wątpienia jeden z najbardziej utalentowanych, duńskich żużlowców młodego pokolenia. Pokazał to chociażby w zeszłym sezonie, będąc zdecydowanym liderem Abramczyk Polonii Bydgoszcz w rozgrywkach eWinner 1. Ligi. W tym roku również będzie ścigać się w bydgoskich barwach i z pewnością zechce udowodnić, że ubiegłoroczne, świetne wyniki nie były dziełem przypadku.

Przed rozpoczęciem minionego sezonu Andreas Lyager zapowiadał, że nie interesuje go rola zawodnika rezerwowego. Okazało się jednak, że niemal we wszystkich meczach swojej drużyny wystąpił pod numerem 8/16 i to z wymiernym skutkiem. Bardzo często zastępował swoich kolegów z zespołu i koniec końców okazał się być najskuteczniejszym zawodnikiem bydgoskiej Polonii. Sam zainteresowany nie był jednak bardzo zaskoczony z powodu swojej wysokiej formy.

– Pracowałem bardzo ciężko, aby osiągnąć dobry wynik w zeszłym sezonie. Znam swoją wartość i wierzę w swoje umiejętności – przyznaje.

Andreas Lyager doskonale wie, że aby podtrzymać dobrą formę z ubiegłego sezonu, musi dobrze przepracować okres przygotowawczy. Z tego też względu zdecydował się postawić na sprawdzone metody treningowe.

– Wraz z moimi mechanikami skupiam się na kompletowaniu i przygotowywaniu sprzętu do swoich motocykli. Fizycznie czuję się w pełni gotowy do nowego sezonu. Postawiłem na te same metody, jakie sprawdziły się w moim przypadku w zeszłym roku i teraz chciałbym to kontynuować, aby znów osiągać jak najlepsze wyniki – ujawnia.

W tym roku Duńczyk może być niemal pewny miejsca w pierwszym składzie bydgoskiej Polonii, chociażby ze względu na fakt, że spełnia kryteria zawodnika do lat 24. Uważa, że taka sytuacja może wpłynąć pozytywnie na jego wyniki.

– Cieszę się, że w tym roku mogę być niemal pewien miejsca w pierwszym składzie. Dzięki temu nie będę czuł na sobie tak wielkiej presji. Myślę, że jest to dla mnie korzystna sytuacja – uważa.

Zeszłoroczny sezon nie należał do najłatwiejszych dla Polonii Bydgoszcz. To w dużej mierze dzięki postawie Andreasa Lyagera bydgoszczanie zdołali rzutem na taśmę zapewnić sobie miejsce w eWinner 1. Lidze na kolejny rok. Teraz drużyna będzie chciała powalczyć o coś więcej, niż tylko utrzymanie.

– Wszyscy chcemy powalczyć o coś więcej, niż w zeszłym sezonie. Naszym marzeniem jest to, by w przyszłym roku znaleźć się w PGE Ekstralidze i zrobimy wszystko, aby to osiągnąć – zapowiada Duńczyk.

Ze względu na wprowadzenie nowego przepisu o obowiązku posiadania w składzie zawodnika do lat 24 oraz ubiegłoroczną, dobrą formę Duńczyka, kilka klubów PGE Ekstraligi było zainteresowanych jego usługami.

– Zdaję sobie sprawę z faktu, że kilka klubów ekstraligowych interesowało się moją osobą. Oczywiście, rozważałem to, czy nie spróbować już teraz swoich sił w PGE Ekstralidze, jednak doszedłem do wniosku, że chciałbym w niej występować nie ze względu na nowy przepis o zawodniku U24, tylko dlatego, że jestem wystarczająco dobry, by ścigać się z najlepszymi – kończy.

Rozmawiał i opracował JORDAN TOMCZYK