Zawodnik Sheffield Tigers, Kyle Howarth, postanowił wesprzeć fundację Speedway Riders Benevolent Fund, która pomaga kontuzjowanym zawodnikom w Anglii. W tym celu pokonał rowerem trasę równą 156 mil, czyli nieco ponad 250 kilometrów. Swoim planem Howarth podzielił się z  kibicami i prosił ich o finansowe wsparcie przedsięwzięcia.

Kyle Howarth wraz z kolegą, Guyem Clarksonem, swoją przejażdżkę rowerową zaczęli w sobotę rano. Po dziesięciu godzinach jazdy w trudnych warunkach pogodowych, m.in. w śniegu i deszczu, pokonali zaplanowany dystans.

– Do tego wyzwania przygotowywaliśmy się trzy miesiące. Podejmując się realizacji tego pomysłu chciałem pokazać dobrą stronę żużla oraz pomóc fundacji. Żużla w Anglii w tym roku nie mieliśmy i okazji do wsparcia ich działalności nie było zbyt wiele. Pogoda nam nie dopisywała, ale cel osiągnęliśmy. Pokonaliśmy wyznaczoną ilość mil, a kibice docenili wysiłek i wsparli nas przejazd finansowo – mówi Kyle Howarth. 

Do niedzieli Kyle Howarth zebrał ponad cztery tysiące funtów, które zostaną przekazane na pomoc obecnym i byłym zawodnikom. Brawo, Kyle! Gratulujemy kondycji i dobrego serca. 

CZYTAJ TAKŻE: