Żużel. Były uczestnik Grand Prix jeszcze nie kończy kariery. Czy będzie jeździł w Polsce?

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od paru lat Scott Nicholls dość regularnie pytany jest o to, kiedy zakończy swoją przygodę z żużlem. A Anglik swój termin odejścia na sportową emeryturę systematycznie przesuwa. Właśnie poinformował, że w sezonie 2022 ponownie będzie ścigał się na żużlowych torach. 

 

– Po tym fantastycznym zakończeniu sezonu, tak naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy zacznie się kolejny. Wygraliśmy tytuł z Peterborough po dwóch znakomitych półfinałach i jeszcze lepszych finałach. Czego można chcieć więcej? Wciąż się ścigam, ponieważ daje mi to wielką frajdę. Uczucie euforii po sukcesie jest u mnie dalej takie samo zawsze jak zawsze, więc warto przygodę kontynuować – mówi dla angielskiej prasy wielokrotny mistrz Anglii.

W pierwszym meczu finałowym był moment, w którym zespół Nichollsa przegrywał dziesięcioma punktami. Ostatecznie Pantery zakończyły to spotkanie z zaledwie dwupunktową stratą. – W odpowiednim momencie skoncentrowaliśmy się jako zespół. Pokazaliśmy ducha walki i wzajemnie się zagrzewaliśmy do boju. Zdobycie tytułu przed tak dużą publicznością było po prostu  wspaniałe – podsumowuje Nicholls.

Wszystko wskazuje na to, że Scott Nicholls i po sezonie 2022 nie musi zakończyć swojej kariery. Niedawno na naszych łamach wspominał, że na ligę polską jest otwarty. Być może warto spróbować i dać Anglikowi szansę w polskich rozgrywkach…

fot. TAYLOR LANNING