Rozgrywki 2. Ligi Żużlowej mają ruszyć na początku maja. Wszystko wskazuje na to, że termin ich startu tym razem zostanie dotrzymany. A jeśli tak się stanie, niemal na pewno w lidze nie pojedzie zespół Wolfe Wittstock.
– Tak jak wielokrotnie powtarzałem – bardzo sobie cenimy współpracę z Wittstock. Na tyle też, na ile było to możliwe, staraliśmy się pomóc w kwestii ich startu biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną w Niemczech. Jeśli zespół nie będzie mógł z racji obostrzeń wystartować na początku maja, to pojedziemy ligę sześciozespołową. Nie możemy dokonywać kolejnych zmian ze względu na problemy jednego zespołu. Jednocześnie nadmieniam, że gotowość startu podtrzymuje drugi niemiecki zespół – AC Landshut, który ma wszelkie pozwolenia – mówi przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański.
Wszystko więc wskazuje na to, że w tym roku Wilki z Wittstock nie będą uczestniczyły w polskich rozgrywkach.
To Slawkowi Kryjomowi zostanie fucha w tv
Panie Szymański, jakich zmian nie możecie więcej dokonywać ?
Terminarz musi być doprowadzony do jakiejś logiki.
10 rund po 3 mecze i play-off spowoduje porządek w kalendarzu i możliwość przesunięcia
startu 2 ligi na połowę maja. Może w końcu wrócą kibice ?
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?