Nowy król światowego speedwaya był wzruszony, ale jeszcze nigdy nie widzieliśmy go tak szczerego i otwartego. Bartosz Zmarzlik sprostał zadaniu i zawiesił na szyi złoty medal. Na rywali nie zamierzał się oglądać, choć Leon Madsen wspiął się na wyżyny.
W półfinale było już po wszystkim. Fantastyczny triumf z drugiego pola dał upragniony tytuł. Trzeci indywidualny dla Polski.
– Jestem nieprawdopodobnie szczęśliwy. Brakuje mi słów. Tak naprawdę to jeszcze do mnie nie dociera. Myślę, że w kolejnych dniach się rozkręcimy i opowiemy więcej – mówi mistrz świata.
To nie do końca prawda – Polak rozkręcił się już kilka minut później. Obserwowaliśmy zupełnie innego Bartosza Zmarzlika niż do tej pory. Wzruszonego, ale również wyrzucającego z siebie wszystkie emocje w obecności mediów. – W czasie finału miałem jeszcze łzy w oczach. Fakt, źle pojechałem, ale sami widzicie, ile to znaczy. Silniki te same, pole to samo, a jednak inaczej – podkreśla zawodnik Stali Gorzów.
Sam zainteresowany wyraźnie zaznaczył – nie patrzył na Leona Madsena. Bał się jedynie o tatę. – Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Cały się trząsł i raczej nie było to z zimna. W końcu potrafi latać w krótkim rękawku przy niskich temperaturach. Tata zazwyczaj nie pokazuje po sobie emocji – opowiada Bartosz Zmarzlik.
Leonowi Madsenowi nie pomogło nawet „oczko” – występ idealny. Polak podsumował swój znakomity sezon i postawił na nogi Motoarenę. Czekamy na kolejne sukcesy! – Mam wiele lat przed sobą. Cieszę się, że już w wieku 24 lat zdobyłem tytuł. Teraz fajnie by było coś dołożyć – podsumowuje Zmarzlik.
Gratulacje Bartku od kibica Falubazu.
Pozdrowienia z północy i do zobaczenia na derbach „falubaziaku” 😉
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)
Żużel. Specjalna atrakcja teamu BOLL przed SGP w Warszawie! W planach m. in. spotkanie z zawodnikami!
Żużel. Apator gromi osłabione Byki! Ściganie wróciło na Motoarenę (RELACJA)
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor