Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Smutne informacje napłynęły z Rybnika. Zmarł Waldemar Motyka, były zawodnik Górnika i ROW-u Rybnik, który w latach 60. ubiegłego stulecia wywalczył ze swoją drużyną siedem medali Drużynowych Mistrzostw Polski – sześć złotych i jeden srebrny.

Motyka licencję żużlową uzyskał pod koniec 1959 roku, ale w rozgrywkach ligowych zadebiutował dopiero na początku sezonu 1961. Wszystko przez groźny upadek na jednym z treningów, po którym pozostawał przez kilka dni nieprzytomny.

Żużlowiec był członkiem złotego zespołu rybnickiego speedwaya. Najpierw – w debiutanckim sezonie – wywalczył z Górnikiem (bo tak się klub z Rybnika wówczas nazywał) srebro, a w sześciu kolejnych latach – złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Trudno go nazwać liderem tamtej drużyny, ale bez wątpienia był jej mocnym punktem. Dodajmy, że rybniczanie w latach 1962-1968 siedmiokrotnie wygrywali mistrzostwo, co jak dotąd jest rekordem tytułów wygrywanych z rzędu.

Kariera Motyki zakończyła się wraz z sezonem 1967, kiedy po groźnym upadku w meczu w Częstochowie, postanowił odwiesić kevlar na kołku. Po zakończeniu kariery sportowej w macierzystym ROW-ie udzielał się społecznie.

Cześć Jego pamięci!