fot. pixabay.com
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Smutne wieści napłynęły do nas z Grudziądza. W czwartek, w wieku 56 lat, po ciężkiej chorobie zmarł były zawodnik GKM-u, Jerzy Bałtrukowicz.

Bałtrukowicz licencję żużlową zdobył w 1981 roku, a GKM Grudziądz reprezentował w latach 1982-1993. Po zakończeniu kariery nie opuścił klubu – pełnił funkcję toromistrza.

Tak zawodnika GKM-u wspomina nasz redakcyjny kolega, Przemysław Sierakowski: – Rozmawiałem z nim kilka miesięcy temu. Po meczu, z fają w zębach, zwijał słupek maszyny startowej. Rzuciłem: „Nieźle się leczysz!”. Podszedł i odpowiedział z poważną miną: „Nie mam szans. Przegram. Chemia nic nie daje. Pogodziłem się.”. Poddał się już wówczas… Cześć Jego Pamięci! Uwielbiał „Biełyje rozy” Szatunowa. Jak pojechał dobrze u siebie, szedł do „Zodiaku”, reprezentacyjnej knajpy z dancingiem i wtedy grali to co trzeci kawałek. Wiadomo było, że Bałt świętuje, dopóki żona Halina po niego nie przyjdzie.

Spoczywaj w pokoju.