Grzegorz Zengota z przytupem zakończył sezon ligowy. W niedzielnym meczu Abramczyk Polonii z Arged Malesa Ostrovią Ostrów zanotował płatny komplet punktów – 11+1 i cały czas ma ochotę na ściganie. – Z zawodów na zawody czuję się coraz lepiej i czuję poprawę. Na pewno szkoda, że już kończymy sezon – stwierdził Grzegorz Zengota.
– Dla mnie ten sezon mógłby się zaczynać, bo z zawodów na zawody i z treningu na trening jadę coraz lepiej i czuję poprawę. Czuję się pewnie, więc na pewno szkoda, że właściwie jeszcze tydzień lub dwa i kończymy. Mam ochotę jeszcze pojeździć. Być może jeszcze pojadę w turniejach indywidualnych, może w Ostrowie Wielkopolskim, może w Bydgoszczy, ale to jeszcze niepotwierdzone starty. Na pewno chciałbym wykorzystać maksymalnie ten sezon – powiedział Grzegorz Zengota w wywiadzie dla telewizji PZM. Na najbliższy weekend zaplanowane są turnieje o Łańcuch Herbowy w Ostrowie Wielkopolskim i Kryterium Asów w Bydgoszczy. I właśnie w tych zawodach być może zobaczymy wychowanka Falubazu.
Grzegorz Zengota powrócił po ciężkiej kontuzji, a na motocyklu czuje się coraz lepiej. – Jazda jest w porządku, z każdym kółkiem czuję się coraz swobodniej, ale jeszcze to nie jest to, czego bym oczekiwał od siebie. Z każdym odjechanym okrążeniem jest coraz lepiej, brakuje jeszcze swobody i zdecydowania, ale to przyjdzie z czasem. Chociaż może jeszcze w tym roku uda się to siągnąć, to byłoby super. Wtedy forma byłaby gotowa na sto procent, ale taką szykuję na przyszły rok – podkreślił zawodnik wypożyczony do Abramczyk Polonii.
Cel stawiany przed zawodnikiem został zrealizowany. Oczywiście chodzi o utrzymanie w lidze bydgoskiej Polonii. – Był taki cel, żeby obronić pierwszą ligę, to się udało i cieszymy się. Jestem zadowolony, że dołożyłem też swoją cegiełkę. Ten klub zasługuje na 1. Ligę i na ekstraligę i mam nadzieję, że do niej wkrótce wróci – zaznaczył Zengota. A w jakich barwach zobaczymy żużlowca w przyszłym sezonie? – Zobaczymy. Na razie chcę odjechać ten sezon jak najlepiej, najwięcej, jak się da. A gdzie będę jeździł – czas pokaże – przyznał.
Gdyby Grzesiek się zdecydował na pozostanie w Motorze, mogli by stworzyć z Jarkiem fajną polską parę. Ciekawe jak to się ma do koncepcji Kuby Kępy?
Też jestem za tym aby dac Grzeskowi szanse….Bedzie ciasno bo juz są Miesiąc, Jamróg, Hampel i ktos bedzie mega nie zadowolony nawet jakby jeden z nich odszedl. Grzegorz odpali bo jest wmiare mlody i jeszcze ma ten głód jazdy, nie to co Kasprzak czy też Grzesiu Walasek.
Nie oszukujmy się, Łełek i Kuba Jamróg to zawodnicy z pogranicza Ekstra i 1 Ligi a teraz gdy zmieniono przepisy i wstawiono obowiązkowego U24 (nawet nie chce mi się komentować tego przepisu wprowadzonego z dnia na dzień a nie z przynajmniej, roczną karencją) to są, że tak nieładnie napiszę, ale do „odstrzału”.
Wstawić do składu w Extralidze Zengotę to to samo gdyby pokechał młody junak Jabol.
[…] Zengota: Dla mnie sezon mógłby się dopiero zaczynać […]
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach