Nicki Pedersen fot. Motor Lublin
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nowe przepisy, wprowadzone i opublikowane niedawno przez Główną Komisję Sportu Żużlowego, mają swoich wrogów. Bynajmniej nie chodzi jednak o zapis o „gościu” czy zawodniku do lat 24, a o punkt traktujący o tym, że zawodnik poza Polską będzie mógł jeździć tylko w jednej lidze. Swój głos sprzeciwu wyraził trzykrotny mistrz świata, Duńczyk Nicki Pedersen, który ostro zaatakował w mediach społecznościowych polskich działaczy.

Rzućmy okiem w Regulamin Przynależności Klubowej Sportu Żużlowego na rok 2021. Artykuł 216 głosi: „Zawodnik może być potwierdzony do udziału w zawodach żużlowych tylko wtedy, gdy został zgłoszony (…) oraz w przypadku zawodników DMP – zobowiąże się w kontrakcie do ograniczenia liczby startów w zawodach ligowych do dwóch różnych lig krajowych (włączywszy w to ligę polską), a w wypadku zawodników DM I i II ligi trzech różnych lig krajowych (włączywszy w to ligę polską)”. Czyli przekładając z regulaminowego na nasze – zawodnicy z ekstraligi mogą jeździć w dwóch ligach, ci z 1. i 2. ligi w trzech. To spory problem dla Duńczyków, którzy regularnie jeżdżą w Polsce i w Szwecji, ale także w swoim kraju.

– Nowa zasada w polskiej Ekstralidze 2021. Poza Ekstraligą można jeździć tylko w jednej lidze. Co się dzieje w żużlowym świecie? Czy naprawdę Polska w ten sposób musi ustalać reguły i zasady? Gdzie są w tym inne kraje? Gdzie jest współpraca i szacunek dla innych krajów – napisał Pedersen.

– Nie jest to wielka niespodzianka. Żużel od jakiegoś czasu idzie tylko w jedną stronę – zauważył w odpowiedzi na wpis rodaka Bjarne Pedersen. – W końcu pozostaje nam tylko jeździć w polskiej lidze. A szkoda naszych fanów, sponsorów i klubów w innych krajach – dodał Nicki Pedersen.

7 komentarzy on Żużel. Zdenerwowany Pedersen pyta o sens nowych przepisów
    MICHAŁ
    2 Nov 2020
     2:58pm

    Panowie z Danii. Nie musicie jeździć w Polsce. To rozwiąże Wasz problem. Nawet byłoby dobrze jakbyście odeszli z naszej ligi. Z Wami tylko kłopot. Lepiej w to miejsce zakontraktować młodych Polaków zamiast starych Pedersenów. 🙂

    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    2 Nov 2020
     10:28pm

    A dlaczego polskie władze żużlowe wnikają w sprawy zawodników?
    Całkowicie zgadzam się z Pedersenem – on prowadzi swoja firmę i ma prawo prowadzić swoje interesy w wielu krajach.

    Polskie władze żużlowe by się wzięły za FIM z Armando Castagna na czele, który czesze Polaków jak chce a trzej panowie: Sikora, Stępniewski i Szymański tulą uszy po sobie i przyklaskują, choć nasi zawodnicy, ani kluby nie mają z tego kompletnie NIC. Może tych trzech panów „S” czerpie z tego sporo profitów?

    Pan Demia
    3 Nov 2020
     1:26am

    Nicki! To my już od kilku lat pytamy o sens zmian wprowadzanych przez polskie i światowe władze, a Ty dopiero dzisiaj? 😀

    pz0
    3 Nov 2020
     8:01am

    Rzeczywiście przepis nie do końca dobry. Wolałbym żeby w składzie mógł być tylko jeden zagraniczny i bez żadnych farbowanych „rodaków”. Po kilku latach z pewnością wzrośnie liczba krajowych zawodników na przyzwoitym poziomie.

    henio
    4 Nov 2020
     10:40pm

    jeżeli coś Pedersenowi nie pasuje. to droga wolna… Niech sobie jeździ u siebie i np. w Czechach 🙂

      Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
      6 Nov 2020
       9:19pm

      @henio: no niby masz rację, ale z drugiej strony jak chce jeździć w Danii, Czechach i Polsce to dlaczego nie może?
      Tak na chłopski rozum by się zastanowić – proszę o przemyślenie.

    Żużel. Duże emocje po wypowiedzi Pedersena. "Nikt mu w Polsce nie każe startować" | PoBandzie
    9 Nov 2020
     9:10pm

    […] Zdenerwowany Pedersen pyta o sens nowych przepisów […]

Skomentuj

7 komentarzy on Żużel. Zdenerwowany Pedersen pyta o sens nowych przepisów
    MICHAŁ
    2 Nov 2020
     2:58pm

    Panowie z Danii. Nie musicie jeździć w Polsce. To rozwiąże Wasz problem. Nawet byłoby dobrze jakbyście odeszli z naszej ligi. Z Wami tylko kłopot. Lepiej w to miejsce zakontraktować młodych Polaków zamiast starych Pedersenów. 🙂

    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    2 Nov 2020
     10:28pm

    A dlaczego polskie władze żużlowe wnikają w sprawy zawodników?
    Całkowicie zgadzam się z Pedersenem – on prowadzi swoja firmę i ma prawo prowadzić swoje interesy w wielu krajach.

    Polskie władze żużlowe by się wzięły za FIM z Armando Castagna na czele, który czesze Polaków jak chce a trzej panowie: Sikora, Stępniewski i Szymański tulą uszy po sobie i przyklaskują, choć nasi zawodnicy, ani kluby nie mają z tego kompletnie NIC. Może tych trzech panów „S” czerpie z tego sporo profitów?

    Pan Demia
    3 Nov 2020
     1:26am

    Nicki! To my już od kilku lat pytamy o sens zmian wprowadzanych przez polskie i światowe władze, a Ty dopiero dzisiaj? 😀

    pz0
    3 Nov 2020
     8:01am

    Rzeczywiście przepis nie do końca dobry. Wolałbym żeby w składzie mógł być tylko jeden zagraniczny i bez żadnych farbowanych „rodaków”. Po kilku latach z pewnością wzrośnie liczba krajowych zawodników na przyzwoitym poziomie.

    henio
    4 Nov 2020
     10:40pm

    jeżeli coś Pedersenowi nie pasuje. to droga wolna… Niech sobie jeździ u siebie i np. w Czechach 🙂

      Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
      6 Nov 2020
       9:19pm

      @henio: no niby masz rację, ale z drugiej strony jak chce jeździć w Danii, Czechach i Polsce to dlaczego nie może?
      Tak na chłopski rozum by się zastanowić – proszę o przemyślenie.

    Żużel. Duże emocje po wypowiedzi Pedersena. "Nikt mu w Polsce nie każe startować" | PoBandzie
    9 Nov 2020
     9:10pm

    […] Zdenerwowany Pedersen pyta o sens nowych przepisów […]

Skomentuj