Finał 2.Ligi Żużlowej pomiędzyPolonią Bydgoszcz a PSŻ Poznań dostarczył w tym roku niemałych emocji. Oby w następnym sezonie było podobnie.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała dzisiaj o zawieszeniu licencji toru w Bydgoszczy. O przyczynę takiej decyzji zapytaliśmy prezesa bydgoskiego klubu – Jerzego Kanclerza.

– Przyznam, że zaskoczony jestem taką decyzją, ale ma ona najprawdopodobniej związek z brakiem sprężyn w dolnej części bandy. W pierwszym łuku brakuje trzynaście sprężyn na dole, w drugim chyba osiemnaście. Władysław Gollob jak stawiał  dwa lata temu bandy drewniane to pościągał sprężyny i dał je na przeciwległą prostą. Przez dwa lata nikt się tego nie czepiał aż nagle podjęto taką decyzję. Kuriozalnie komisarz toru czyli Darek Cieślak przed sezonem nie widział w tym problemu, a teraz nagle jest wielki problem, bo sędzia wpisał to do książki zawodów. Szkoda ten wątek rozwijać. Uzupełnimy sprężyny i będzie wszystko w porządku – kończy Jerzy Kanclerz.