Oskar Fajfer. Foto: Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Poniedziałkowy wieczór to dalszy ciąg żużlowych emocji. Tym razem pierwszy z dwóch swoich meczy w nowym tygodniu odjedzie Aforti Start Gniezno. Pierwszym przeciwnikiem będzie sensacyjny vice-lider eWinner 1. Ligi Żużlowej drużyna Celfast Wilków Krosno.

Gnieźnianie mają za sobą jedynie dwa pojedynki – najmniej ze wszystkich zespołów z zaplecza PGE Ekstraligi. Jedno spotkanie wygrane na domowym torze z drużyną z Gdańska, drugie również ze zwycięstwem w meczu wyjazdowym w Tarnowie. Najskuteczniejszy zawodnik ligi również jest w rękach Startu. Mowa tutaj o Oskarze Fajferze, którego średnia to 2,6 punktu na bieg. Solidni na domowym torze wydają się również być Frederik Jakobsen i Peter Kildemand (9+1 i 10 punktów). Ciężko jednak wyciągać daleko idące wnioski i przewidywania po jednym meczu u siebie, który dodatkowo miał miejsce dwa tygodnie temu.

Drużyna Wilków po wzmocnieniach podskoczyła w notowaniach i również ma w szeregach topowego zawodnika ligi. Mowa tu Tobiaszu Musielaku (średnia 2,438, 5. miejsce). Dobrze w sezon weszli również Andrzej Lebiediew czy młody i utalentowany Patryk Wojdyło.

Niewiadomą wydaje się być formacja juniorska zarówno gości jak i gospodarzy, choć obserwując ligowe pojedynki na poziomie juniorskim lepsza wydaje się być formacja Startu – wyżej stoją notowania pary Studziński – Czapla niż Curzytek – Rydlewski.

Czy dwukrotnie większa liczba odjechanych spotkań oznacza pewniejszą postawę meczu? Z pewnością krośnieńskiej drużynie ten fakt nie zaszkodzi. Warto jednak zaznaczyć, że nie jadą u siebie i kluczowa może się okazać znajomość – swego czasu bardzo twardego w Gnieźnie – owalu.

Awizowane składy:
Aforti Start Gniezno
9. Peter Kildemand 10. Frederik Jakobsen 11. Timo Lahti 12. Mirosław Jabłoński 13. Oskar Fajfer 14. Mikołaj Czapla
15. Marcel Studziński

Cellfast Wilki Krosno
1. Tobiasz Musielak 2. Mateusz Szczepaniak 3. Vaclav Milik 4. Patryk Wojdyło 5. Andrzej Lebiediew 6. Bartosz Curzytek
7. Aleks Rydlewski