fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już dzisiaj czekają nas kolejne emocje związane z eWinner 1. Ligą Żużlową. O 14 dojdzie do starcia w Bydgoszczy, gdzie miejscowa drużyna podejmie Wilki z Krosna. Mecz ten ma wielką wagę, ponieważ obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli, a co ważniejsze cały czas walczą o  play-offy. Drugie spotkanie o tej samej godzinie nie ma już takiego wielkiego prestiżu. W Tarnowie będziemy świadkami pojedynku pogodzonych już ze spadkiem Jaskółek z Orłem Łódź, który ma tylko matematyczne szanse, żeby znaleźć się w czołowej czwórce. 

 

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Cellfast Wilki Krosno – godz. 14.00 – nsport+

Gospodarze są na najlepszej drodze, aby po rundzie zasadniczej znaleźć się w najlepszej czwórce i walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Aktualnie bydgoszczanie zajmują 4. miejsce w tabeli i będą chcieli odnieść zwycięstwo z bonusem, choć o to łatwo nie będzie, ponieważ w pierwszym meczu Polonia przegrała różnicą aż 13 punktów.  

W ostatnim czasie Polonia Bydgoszcz jest w wielkim gazie, czego najlepszym dowodem są ostatnie 3 mecze, w których bez problemu wygrywali spotkania, nie dając swoim rywala najmniejszych szans. W tych meczach najmniejsza liczba punktów jaką zdobyli to 59, co tylko potwierdza w jakiej dyspozycji są zawodnicy trenera Lecha Kędziory. 

Znakomity debiutancki sezon zalicza junior Wiktor Przyjemski, który w każdym meczu pokazuje wielki talent. Nie może dziwić wiec, że młodym zawodnikiem już interesują się kluby z PGE Ekstraligi. Prezes Jerzy Kanclerz zapewnia jednak, że młodzieżowiec pozostanie w Bydgoszczy na następny sezon.  

Warto dodać również, że w znakomitej formie jest Daniel Jeleniewski, który dzisiaj zmierzy się ze swoim byłym zespołem. Co ciekawe, popularny “Jeleń” był zawodnikiem Wilków jeszcze na początku tego sezonu. W Krośnie jednak zrezygnowano z niego i zawodnik będzie miał idealną okazje do pokazania tego, że się mylili. W Bydgoszczy na pewno tego transferu nie żałują, ponieważ Jeleniewski zachwyca swoją jazdą. 

Wilki Krosno do tego starcia podejdą osłabione brakiem Patryka Wojdyło, który nabawił się kontuzji. Jego miejsce zajmie młody zawodnik Maro Lewiszyn. Ukrainiec to zdolny żużlowiec, lecz na razie nie ma on zbyt dużego doświadczenia.Kilka dni temu Wilki pozyskały także zawodnika z Ekstraligi – Jana Kvecha. Młody Czech znajdzie się pod numerem 8 i będzie miał okazje do debiutu. 

Faworytem tego spotkania będą gospodarze, lecz walka o punkt bonusowy zapowiada się nie zwykle ciekawie. Może się okazać, że będzie to niezwykle ważny punkt, który może przesądzić jak będzie wyglądała finalnie tabela na koniec sezonu zasadniczego.

 Awizowane składy: 

Cellfast Wilki: 1.Marko Lewiszyn, 2.Andrzej Lebiediew, 3.Tobiasz Musielak, 4.Vaclav Milik, 5.Mateusz Szczepaniak, 6.Aleks Rydlewski, 7.Jakub Janik.

Abramczyk Polonia: 9. Grzegorz Zengota, 10.Daniel Jeleniewski, 11.David Bellego, 12.Andreas Lyager, 13.Wadim Tarasienko, 14.Wiktor Przyjemski, 15.Nikodem Bartoch.

 

 Unia Tarnów – Orzeł Łódź – godz. 14.00 – Canal Plus Online

Żużel w Tarnowie już dawno nie wyglądał tak źle, jak obecnie. Już teraz wiadomo, że Jaskółki będą musiały jeździć za rok w drugiej lidze. Najgorsze w całej tej sytuacji jest jednak styl w jakim Unia spada. Drużyna na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego nie wygrała żadnego meczu, a nawet nie zdobyła żadnego punktu! Takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często. Jeszcze nie tak dawno kibice w Tarnowie byli przecież świadkami meczów PGE Ekstraligi,.

Mimo całej tej sytuacji, ekipa gospodarzy podchodzi do tego meczu w najsilniejszym zestawieniu, a warto zaznaczyć, że w ostatnim starciu zabrakło lidera zespołu, Rohana Tungate. O odpuszczaniu pojedynku nie ma więc mowy. W dodatku do składu wraca też największa gwiazda, czyli Niels Kristian Iversen. Duńczyk ma ten sezon bardzo pechowy. Już na inaugurację przytrafiła mu się kontuzja, a w czerwcu znowu przydarzył mu się wypadek. Teraz wraca i dla niego to może być bardzo ważny mecz, ponieważ będzie miał okazje, żeby pokazać potencjalnemu przyszłemu pracodawcy, że wciąż jest klasowym żużlowcem.. 

Zawodnicy miejscowi muszą dać z siebie wszystko i pokazać, że potrafią jeździć, aby w chociaż w najmniejszym stopniu zrehabilitować się swoim kibicom za kompletnie przegrany sezon. Warto również dodać, że jest to ich ostatnia szansa na pokazanie się z dobrej strony tarnowskim kibicom, ponieważ dzisiaj żużlowcy Unii odjadą ostatnie domowe spotkanie. 

Względem wcześniejszych meczy w ekipie przyjezdnych nie doszło do żadnych zmian. Trener Adam Skórnicki desygnował tych samych zawodników, co w ostatnim meczu. Łodzianie mają już tylko matematyczne szanse na awans do fazy play off. Faworytem tego spotkania będą goście z Łodzi. 

Awizowane składy:  

Unia: 9.Artur Mroczka, 10.Oskar Bober, 11.Ernest Koza, 12.Niels Kristian Iversen, 13.Rohan Tungate, 14. brak zawodnika, 15.Przemysław Konieczny.

Orzeł: 1.Brady Kurtz, 2.Norbert Kościecha, 3.Piotr Pióro, 4.Marcin Nowak, 5.Aleksander Łoktajew, 6.Mateusz Dul, 7.Aleksander Grygolec.