Matej Zagar fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Matej Zagar to kolejny nowy nabytek Speed Car Motoru Lublin. Słoweniec przychodzi do lubelskiego zespołu, by zastąpić Andreasa Jonssona na pozycji zagranicznego lidera drużyny. W pierwszym wywiadzie po transferze do Koziołków, 36-latek podsumował sezon 2019, a także wyjaśnił, co przekonało go do startów przy Alejach Zygmuntowskich.

Zagar ma miłe wspomnienia ze stadionem w Lublinie. W sezonie 2019, w meczu Speed Car Motoru z forBET Włókniarzem był jednym z najlepszych zawodników Lwów. Żużlowiec z Lublany przywiózł 11 punktów z bonusem i uratował remis dla swojego zespołu.

– Zacznę od tego, że bardzo się cieszę, iż tu trafiłem. Gdy przyjechałem do Lublina na mecz w barwach Włókniarza, to przekonałem się o kilku rzeczach, które są bardzo ważne. Po pierwsze, że dobrze mi szło na lubelskim torze. Po drugie, że klub nieprzypadkowo otrzymuje wiele pochlebnych opinii. Wreszcie, że kibice Motoru tworzą świetną atmosferę. Mogę więc zapewnić, że naprawdę postaram się o to, by fani z Lublina mieli w przyszłym roku jeszcze więcej powodów do radości. A jeśli chodzi o szczegóły mojego transferu, to szybko dograliśmy je z prezesem Jakubem Kępą. Kiedy spotyka się dwóch normalnych ludzi, to nie ma żadnych problemów z dogadaniem się – powiedział Zagar w rozmowie z oficjalną stroną klubową.

Sezon 2019 nie był do końca udany dla Zagara. 36-latek słabo wszedł w rozgrywki i dopiero pod koniec sezonu pokazał się z lepszej strony. Ostatecznie udało mu się wykręcić średnią 1,692 punktu na bieg w PGE Ekstralidze i zająć dziewiąte miejsce w cyklu Grand Prix.

– Ogólnie jestem trochę zawiedziony, bo miałem większy apetyt na 2019 rok pod względem sportowym. Wyszło jednak trochę inaczej. Na koniec sezonu pozmieniałem pewne rzeczy i było już dużo lepiej. Uważam, że ważne jak kończysz rozgrywki, a nie jak je zaczynasz. Choć oczywiście w przyszłym roku chciałbym mieć równą, dobrą formę przez cały czas, bo to jest bardzo ważne. Patrząc na osiągnięcia z tego roku, to jestem zadowolony ze zdobycia brązowego medalu z Włókniarzem. W dwumeczu o trzecie miejsce zdobyłem 24 punkty, co jest dobrym wynikiem – ocenił były zawodnik forBET Włókniarza Częstochowa.

Słoweniec liczy na to, że w przyszłym sezonie uda mu się zachować równą formę przez cały sezon. Zawodnik będzie chciał jak najlepiej rozszyfrować lubelski tor, który dla wielu żużlowców wciąż stanowi niemałą zagadkę.

– Wiadomo, że liczę na to, iż będę dobrze i regularnie punktował od początku do końca sezonu. Dzięki końcówce poprzednich rozgrywek wiem, w którą stronę należy zmierzać. Mam zamiar przyjechać do Lublina przed rozpoczęciem nowego sezonu, żeby porządnie tu potrenować. Trzymam się określonego planu przygotowań i oby to wszystko zagrało. Nie ma co ukrywać, że nie jeżdżę na żużlu od dwóch czy trzech lat, tylko jestem bardzo doświadczonym zawodnikiem. Dlatego w ciągu kilku treningów powinienem zająć się kwestią dopasowania sprzętu do tego toru. Chcę na nim prezentować się możliwie jak najlepiej, podobnie jak na innych owalach. W przyszłym roku interesują mnie tylko Grand Prix i PGE Ekstraliga. Na niczym innym się nie skupiam – zakończył nowy nabytek Speed Car Motoru.

BARTOSZ RABENDA

Źródło: motorlublin.com.pl

One Thought on Zagar: Gdy się spotyka dwóch normalnych ludzi, to nie ma problemów…
    Piotr
    13 Nov 2019
     4:16am

    Panie Zagar ale Ty do normalnych ludzi nie należysz … Poznałem Ciebie pod hotelem w Daugapilis podczas przełożonej rundy GP z Rygi… Pamietam to jak dzis rozmwaiałes z nami kibicami i nic nie zapowiadało ze za chwile pokażesz swoje oblicze …. Zalogowałeś sie w hotelu i pewnie pamietasz jak wskoczyles na parapet w wynajętym pokoju odwróiles sie do nas tyłem i sciagając z siebie całośc ubrania pokazałes nam swoje cztery litery !!!!!!! uważam ze nie jesteś normalny !!!! jesteś zwykłym ham……m! \liczę ze wspaniali kibice z Lublina znajdą receptę na tak ograniczone zachowanie panie Zagar !

Skomentuj

One Thought on Zagar: Gdy się spotyka dwóch normalnych ludzi, to nie ma problemów…
    Piotr
    13 Nov 2019
     4:16am

    Panie Zagar ale Ty do normalnych ludzi nie należysz … Poznałem Ciebie pod hotelem w Daugapilis podczas przełożonej rundy GP z Rygi… Pamietam to jak dzis rozmwaiałes z nami kibicami i nic nie zapowiadało ze za chwile pokażesz swoje oblicze …. Zalogowałeś sie w hotelu i pewnie pamietasz jak wskoczyles na parapet w wynajętym pokoju odwróiles sie do nas tyłem i sciagając z siebie całośc ubrania pokazałes nam swoje cztery litery !!!!!!! uważam ze nie jesteś normalny !!!! jesteś zwykłym ham……m! \liczę ze wspaniali kibice z Lublina znajdą receptę na tak ograniczone zachowanie panie Zagar !

Skomentuj